Liczba pacjentów w kaliskiej "wieczorynce" przy ul. Polnej - w Przychodni "Puls" - wzrosła o 25%. Oczywiście wzrost ten podyktowany jest zmianami w kontraktowaniu pomocy doraźnej i świątecznej. Od 1 marca usługi te świadczy wyłącznie Przychodnia przy ul. Polnej, a nie Pogotowie Ratunkowe. "W związku ze zmianami i wygranym przez nas kontraktem, poczyniliśmy kilka działań organizacyjnych" - powiedział Radiu Centrum Arkadiusz Michalak, wiceprezes Przychodni przy ul. Polnej.

"Zwiększyliśmy obsadę lekarską. Uzupełniliśmy dyżury w tych godzinach, kiedy było najwięcej pacjentów, w godzinach wieczornych od 18:00 do 22:00, a także w dni świąteczne są dodatkowe dyżury lekarzy w godzinach dopołudniowych i popołudniowych. Jesteśmy elastyczni, będziemy obserwować i dostosowywać liczbę lekarzy i pielęgniarek."

Codziennie od 18:00 do 22:00 przyjmuje dwóch lekarzy, od 22:00 tylko jeden. Jeden jest także w gotowości na wizyty domowe i jeszcze dwóch w rezerwie. Natomiast w dni wolne i święta od 8:00 do 20:00 pracuje dwóch lekarzy, ponadto są dwa czterogodzinne dyżury trzeciego lekarza. Jeśli chodzi o opiekę pielęgniarską, to w święta są dwie pielęgniarki na miejscu, w dni robocze od 18:00 do 8:00 jedna. Opieka pielęgniarska jest zlecana zewnętrznej firmie. Obecnie ponad 180 000 mieszkańców Kalisza i powiatu korzysta z "wieczorynki" przy ul. Polnej.

"Niestety, czego nie da się uniknąć, jak zawsze mogą pacjenci spotkać się z pewnymi niedogodnościami. Czasami są takie godziny, gdzie tych pacjentów jest naprawdę dużo i jak zawsze, denerwują się ci, którzy muszą czekać. Ale tego nie unikniemy" - podkreśla Michalak.

wojtysrc.fm

"Zgoda buduje" - pod takim hasłem odbędzie się w czwartek wieczorem nietypowa, międzymiejska sztafeta biegaczy.

"Początek biegu zaplanowano na godzinę 19:00. Startujemy spod kaliskiego Zegara przy ulicy Górnośląskiej" (skrzyżowanie z Serbinowską) - powiedział Radiu Centrum poseł PO Jarosław Urbaniak: "Pod tym hasłem mieszkańcy Kalisza i Ostrowa będą biec z Kalisza do Ostrowa, aby symbolicznie zasypywać stare różnice między miastami, bo zgoda buduje. Także zgoda między Kaliszem a Ostrowem. Z godziny na godzinę zgłaszają się nowi ludzi. Do tej chwili zgłosiło się ok. 40 osób. Jest to bieg sztafetowy. Zapraszamy wszystkich chętnych"

Na mecie w Ostrowie biegacze powinni być ok. godz. 21-ej.

aleksandrzakrc.fm

Sojusz Lewicy Demokratycznej nie będzie odwoływać się do postanowienia sądu w sprawie ------>>>> nieprawdziwych informacji, podanych w mediach przez Artura Szymczaka (kandydata do rady powiatu kaliskiego) na temat 4-letniej kadencji obecnej władzy powiatu kaliskiego. 

A tak sprawę widzi SLD.
"W ogóle nie oddawałbym tego do sądu, bo jest to bezsensowny pozew" - powiedział szef lewicy w Wielkopolsce Leszek Aleksandrzak: "Uważam, że każdy polityk powinien krytykować polityka. W zasadzie starosta kaliski odniósł się tylko do dwóch kwestii, na kilkanaście których było zawartych w artykułach. Po pierwsze do słowa, iż "nie wykonano żadnych inwestycji w oświacie". I rzeczywiście to słowo było rzucone pochopnie, bo powiat wykonał przez 4 lata monitoring w szkołach. W drugim przypadku nieścisłość dotyczyła instytucji Domu Dziecka, a dokładnie kupionego przez powiat budynku w Ostrowie Kaliskiem. Przez 3 lata nic w nim nie zrobiono, tylko władze powiatu trąbiły wciąż, że powstanie tam interwencyjny dom dziecka. Faktycznie nie było powiedziane, że dotyczy to Ostrowa Kaliskiego i mogło to również odnosić się do Liskowa, gdzie wykonano kilka inwestycji. Tylko w tych dwóch elementach sąd uznał, że było pewne przekroczenie. W pozostałych, czyli w nadmiarze administracji, wydawaniu dodatkowych pieniędzy ponad 3 000 000 zł na administrację, źle zrobione inwestycje drogowe i we wszystkich innych rzeczach - nawet powiat się nie odniósł do tego, bo to jest szczera prawda"

W związku z tymi dwiema kwestiami SLD przeprosi obecnego starostę kaliskiego Krzysztofa Nosala.

marciniakrc.fm