Kaliscy szczypiorniści nadal nie znaleźli sposobu na pokonanie doświadczonej Wisły Płock. Niespodzianki nie było też w piątkowym meczu 11 serii PGNiG Superligi, w którym Energa MKS Kalisz uległ na własnym parkiecie wicemistrzom Polski 24:33. Pierwsza połowa w wykonaniu kaliszan była obiecująca i jeszcze w 11 minucie prowadzili 5:4. Jednak na przerwę to 'nafciarze' schodzili z przewagą dwóch bramek 13:11. Po zmianie stron gracze Wisły zdobyli cztery gole z rzędu i już w pełni kontrolowali wydarzenia w Arenie, wygrywając ostatecznie różnicą dziewięciu trafień. Spotkanie podsumowali radiuCENTRUM gracze MKS-u: środkowy Stanisław Makowiejew i rozgrywający Konrad Pilitowski:

"Wiedzieliśmy, że przyjeżdża rywal z najwyższej półki i to będzie ciężkie spotkanie, w którym trzeba pokazać maksimum swoich możliwości. Myślę, że dobrze weszliśmy w pierwszą połowę, prowadziliśmy i stwarzaliśmy fajne sytuacje. Później chociaż rywale nas doszli to pierwsza połowa była obiecująca i z nadziejami wchodziliśmy w drugą. Niestety zanotowaliśmy przestój który nas dużo kosztował, Płocki nam odjechał i kontrolował już spotkanie do końca".

"Na pewno walczyliśmy i było kilka dobrych fragmentów i elementów pozytywnych. Jednak było też sporo momentów, gdy Wisła szybko nas kontrowała i w efekcie łatwo zdobywała bramki. Mimo porażki możemy być w pewnym sensie zadowoleni z pierwszej połowy, nie załamujemy się bo przed nami bardzo ważny mecz z Pogonią Szczecin".

Najskuteczniejsi w kaliskiej ekipie byli Piotr Krępa i Robert Kamyszek, którzy zdobyli po 4 bramki. Najlepszym zawodnikiem meczu został rozgrywający Wisły Płock Sergei Kosorotov. Była to druga porażka z rzędu kaliskiego MKS-u, tymczasem Wisła zachowała miano niepokonanej w tym sezonie. Na zwycięskie tory kaliszanie będą chcieli powrócić 4 grudnia, kiedy to w Szczecinie zmierzą się z tamtejszą Pogonią.

Energa MKS Kalisz - Orlen Wisła Płock 24:33 (11:13)

Energa MKS Kalisz: Łukasz Zakreta, Mikołaj Krekora - Piotr Krępa 4, Robert Kamyszek 4, Kacper Adamski 3, Konrad Pilitowski 3, Marek Szpera 3, Miłosz Bekisz 2, Stanisław Makowiejew 2, Bartłomiej Tomczak 1, Mateusz Kus 1, Michał Drej 1, Gracjan Wróbel.

Orlen Wisła Płock: Adam Morawski, Krystian Witkowski - Sergei Kosorotov 7, Dmitry Zhitnikov 6, Michał Daszek 4, Zoltan Szita 3, Abel Serdio 2, David Fernandez 2, Krystian Komarzewski 2, Lovro Mihić 2, Mikołaj Czapliński 2, Przemysław Krajewski 2, Jan Jurecic 1, Leon Susnja, Mirsad Terzić.

Świąteczna Paczka z OLPNA już po raz siódmy zorganizowana zostanie przez Ostrowską Ligę Piłki Nożnej Amatorskiej. Zbiórka darów odbędzie się w ten weekend przy okazji ostatniej tegorocznej kolejki rozgrywek Playareny Ostrów.

W sobotę od 14:00 do 21:00 na orliku przy SP 1 w Ostrowie przy ulicy Partyzanckiej oraz w niedzielę na tym samym obiekcie w godzinach od 10:30 do 16:30 podczas meczów ligowych Playarenazbierane będą dary, które przed świętami Bożego Narodzenia trafią do najbardziej potrzebujących mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego. "Akcję tę organizujemy od 2016 roku. Zbieramy żywność długoterminową, jak ryż, kaszę, mąkę, cukier, olej, konserwy w puszkach, makaron oraz słodycze" - mówi radiuCENTRUM Patryk Płomiński, prezes OLPN-y. "Świąteczna Paczka z OLPNA" to nie jedyna akcja charytatywna tego stowarzyszenia. W styczniu OLPNA gra co roku z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, a w lutym organizuje turniej "OLPNA Zwierzakom", kiedy to zbierane są dary dla schroniska. "My po prostu lubimy pomagać" - podkreśla Patryk Płomiński.

na fot: Na "Świąteczną Paczkę z OLPNA" zbierają głównie żywność dla potrzebujących.

Dawid Borowski zdobył srebrny medal w biegu na 4 km na rozegranych w sobotę w Tomaszowie Lubelskim 93. PZLA Mistrzostwach Polski w Biegach Przełajowych. To 25 medal rangi mistrzostw kraju w tym roku dla Klubu Sportowego Stal LA Ostrów, który ustanowił wręcz niebotyczny rekord w historii ostrowskiej królowej sportu. Kamila Grzegorowska, trenerka biegów średnich i długich, powiedziała radiuCENTRUM, że jest bardzo zadowolona z występu całej reprezentacji Stali:
"Generalnie po występie całej naszej dziesiątki jestem bardzo zadowolona, ponieważ trasa, na której rozgrywano Mistrzostwa Polski, była bardzo trudna. Podbieg był niesamowicie wymagający. My nie mamy warunków w Ostrowie, żeby pod taką trasę się przygotować. Tym bardziej cieszą wysokie lokaty naszych zawodników, a przede wszystkim medal Dawida Borowskiego. Gdy wracamy z zawodów z medalem, to jest największa radość. Dawid Borowski jest zawodnikiem, który od dłuższego czasu znajduje się w krajowej czołówce. Na pewno na jego medal liczyliśmy. Biegł bardzo mądrze" – powiedziała radiuCENTRUM Kamila Grzegorowska.
Borowski finiszował jako piąty wśród seniorów, a w rywalizacji młodzieżowców do lat 23. zdobył tytuł wicemistrza Polski. W biegu na 3 km w kategorii U20 dziewiąte miejsce zajął Jakub Chmielarz. Na dwa razy dłuższym dystansie Kacper Adamczak był trzynasty.

na fot. Dawid Borowski na drugim stopniu podium / fot. materiały KS Stal LA

na fot. Ostrowska ekipa na 93. PZLA Mistrzostwach Polski w Biegach Przełajowych / fot. materiały KS KS Stal LA

Zagrali ponownie po latach razem w piłkę nożną dla swojego trenera, Janusza Maciuszyna. Mowa o grupie kilkudziesięciu wychowanków legendarnego szkoleniowca z Ostrowa, którzy zebrali się w sobotę, by znów wspólnie pokopać piłkę. Ich wychowawca - z uwagi na stan zdrowia - nie był w stanie wziąć udział w tym przedsięwzięciu, ale jak przekazał radiuCENTRUMjego syn Artur Maciuszyn, był bardzo zadowolony z inicjatywy swoich wychowanków. Ciepłe słowa o trenerze powiedział także Janusz Majcher.

"Dzięki kolegom Tomaszowi Szychowi, Sławomirowi Krawczykowi czy Arturowi Bargendzie, wychowankom taty spotkaliśmy się, by pograć w piłkę właśnie dla niego. Praktycznie cała Ostrovia to piłkarze, którzy wyszli spod ręki mojego taty. Niestety, nie czuje się za dobrze, dlatego nie mógł przyjechać, ale jest bardzo zadowolony z tej inicjatywy" - powiedział radiuCENTRUM Artur Maciuszyn.
"To jest legenda ostrowskiego futbolu. Wszyscy go szanują i pamiętają o naszym trenerze. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że drugiego takiego trenera jak Janusz Maciuszyn nie było. Miał niesamowitą ręką do nas"

Janusz Maciuszyn przez wiele lat wychował kilka pokoleń piłkarzy z Ostrowa i regionu. Był członkiem Wydziału Szkolenia Kaliskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, a za wieloletnią pracę na rzecz futbolu z okazji 40-lecia KOZPN-u został odznaczony złotym medalem.

na fot.: Grupa wychowanków Janusza Maciuszyna.