06.06.2010
Sobotnia prognoza co do stanu rzeki Prosny się sprawdziła. Poziom wody opada. Wodowskaz w Piwonicach w niedzielę o godzinie 8:00 rano wskazywał 182 cm, to o 3 cm mniej niż w sobotę. Nadal jest to jednak stan ostrzegawczy, do stanu pogotowia poziom wody musi spaść jeszcze o dwa cm. Prognozy na kolejne dni są optymistyczne. W poniedziałek poziom Prosny ma spaść do 175 cm.
* * *
05.06.2010
Prosna się nie poddaje - komentują pracownicy kaliskiego Sztabu Kryzysowego. Dlaczego? Dlatego, że nie sprawdziły się piątkowe prognozy dotyczące tego, że poziom Prosny będzie się obniżał. Stan wody na wodowskazie w Piwonicach w sobotę o godzinie 8:00 wynosił 185 cm, to o dwa cm więcej niż w piątek wieczorem. Ale wszyscy mają nadzieję, że Prosna w końcu zacznie opadać i to już ponoć w niedzielę, wodowskaz, według prognoz ma wskazywać 174 cm.
Kaliski sztab kryzysowy monitoruje jeszcze trzy inne wodowskazy: w Mirkowie stan na sobotę to 222 cm (stan na piątek to 130 cm), stan w Gorzowie Śląskim to 112 cm (stan piątek to 140cm), w Bogusławiu 267 cm ( stan na piątek to 272 cm).
* * *
04.06.2010
Kolejne deszcze nad Kaliszem przyczyniły się do niewielkiego wzrostu stanu Prosny. W piątkowy poranek wodowskaz w Piwonicach pokazywał 184 cm, to o dwa centymetry więcej niż w czwartek. Na kolejne dni prognozy są jednak optymistyczne. Poziom wody w Prośnie będzie opadał.
Sytuacja w poszczególnych dzielnicach się stabilizuje. Zakończyło się już pompowanie w piwnicach i obiektach. Woda jednak jeszcze może nachodzić jakiś czas i strażacy będą akcję ciągle prowadzić. W piątek od rana kaliscy pożarnicy mieli już 5 zgłoszeń. Strażacy pompują jeszcze wodę przy ul. Piłsudskiego, z działek i z jednego z zakładów betoniarskich.
Zakończyło się także pompowanie z wielkiego rozlewiska na Piskorzewiu. Pompa, która przyjechała z Holandii, niestety uległa poważnej awarii, której nie udało się usunąć na miejscu. Strażacy z Holandii pomagali kaliszanom tylko przez dwa dni i niestety, pomimo szczerych chęci i zapału do pracy, koledzy z Heerhugowaard musieli Kalisz opuścić. "Z miasta w środę wyjechała także specjalistyczna pompa, która została użyczona od Państwowej Straży Pożarnej i wróciła do lubelskiego" - powiedział Aleksander Quoos, naczelnik kaliskiego wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych. Naporu pracy nie wytrzymała także pompa kaliskiej straży pożarnej - w środę uległa zatarciu. "Mamy jednak nadzieję, że to już niewielkie rozlewisko wkrótce się wchłonie, ponieważ poziom wód gruntowych także się obniża" - dodał Quoos.
* * *
03.06.2010
Zgodnie z prognozami środowe opady deszczu nie wpłynęły znacząco na poziom wody w Prośnie. Wieczorny odczyt (w środę o 20:00) stanu rzeki w Piwonicach wynosił 180 centymetrów. Natomiast w czwartek o 8:00 w tym samym miejscu wodowskaz pokazywał 182 centymetry. To oznacza, że ten przyrost był niewielki i teraz woda będzie dalej opadała, choć wolniej niż w ostatnich dniach.
Środowe popołudniowe burze nie zagroziły też terenom zalanym przed dwoma tygodniami. Jak poinformowali Radio Centrum pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych UM w Kaliszu, na ulicach Botanicznej i Niskiej przez chwilę studzienki nie przyjmowały wody, jednak i tam sytuacja szybko została opanowana. Podobnie było na kilku ulicach kaliskiego osiedla Winiary. Z kolei w miejscowości Kamień doszło do silnych porywów wiatru - świadkowie mówią nawet o kilkunastosekundowej trąbie powietrznej.
* * *
02.06.2010
Woda w Prośnie w środę rano osiągnęła w Piwonicach poziom 183 centymetrów. W ciągu poprzedniej doby to spadek o 9 centymetrów. I choć jak powiedział Radiu Centrum naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Aleksander Quoos aktualne opady spowodują w czwartek jej wzrost w górze rzeki, to nie powinno to już mieć znaczącego wpływu na sytuację na naszym terenie. Od najbliższego poniedziałku rozpocznie się wielkie sprzątanie i dalsze usuwanie skutków powodzi w Kaliszu. Na terenie miasta będą m.in. zbierane worki z piaskiem.
* * *
01.06.2010
Kolejne 13 cm obniżył się poziom wody w Prośnie w ciągu doby. Pomiar w Piwonicach we wtorek rano wyniósł 192 cm.
"Pozostajemy nadal na poziomie ostrzegawczym, ale prognozy są dobre. Co prawda możemy się spodziewać, że ze względu na deszcze woda podniesie się o kilka centymetrów, ale przy tym poziomie wód nie stanowi to już dla nas żadnego zagrożenia" - powiedziano Radiu Centrum w kaliskim sztabie kryzysowym.
Efekt ulewnego deszczu dał się odczuć w Mirkowie, gdzie w ciągu doby przybyły 54 cm wody i teraz wodowskaz pokazuje wartość 258 cm.
* * *
31.05.2010
Alarm przeciwpowodziowy dla Kalisza odwołany - taką decyzję podjął prezydent miasta w poniedziałek tuż po 8 rano, na podstawie porannego odczytu poziomu wody w Prosnie. Ten, na wodowskazie w Piwonicach wyniósł 205 cm. Przypomnijmy, stan alarmowy na Prośnie ustalony jest na 220 cm, natomiast ostrzegawczy to 180 cm.
* * *
30.05.2010
222 centymetry - tyle pokazał w niedzielę o godzinie 14:00 wodomierz w Piwonicach. To o 7 centymetrów mniej niż o godzinie 8:00 rano. Prognozy są więc dobre, bo choć są spodziewane opady deszczu, to nie będą one na tyle duże, aby wpłynąć negatywnie na poziom wody.
* * *
30.05.2010 - godz. 8:30
Woda w Prośnie cały czas spada. Z niedzielnych odczytów z godziny 8:00 wynika, że w Piwonicach stan wody spadł w porównaniu do soboty o 23 centymetry i teraz kształtuje się na poziomie 229 centymetrów. Przypomnijmy, że stan alarmowy zostanie odwołany wówczas, gdy woda opadnie poniżej 220 centymetrów. Podobnie spadek wód odnotowano na innych wodowskazach. W Mirkowie woda aktualnie jest na poziomie 216 centymetrów, a w miejscowości Bogusław na poziomie 360 centymetrów. Jednocześnie przypominamy, że zamknięty jest dla ruchu Wał Bernardyński, od ulicy Majkowskiej do Bażanciej. Trwa tam wypompowywanie wody z dużego rozlewiska. Ten odcinek drogi będzie zamknięty co najmniej do końca weekendu.
* * *
29.05.2010 - godz. 8:30
Coraz lepsze wieści z kaliskiego sztabu kryzysowego - Prosna opada w rekordowym tempie - o godzinie 20:00 w piątek poziom wody sięgnął 260 cm, tymczasem już w sobotni poranek na wodowskazie w Piwonicach odczytano wartość 252 cm.
Prognozy, które podaje kaliski sztab też są optymistyczne, zakładają, że poziom wody w rzece będzie opadał. Wiadomo jednak, że dosyć gwałtownie przybiera Warta. Na razie nie wiadomo, czy to zjawisko będzie miało wpływ na poziom w Prośnie.
Sytuacja w dzielnicach najbardziej dotkniętych powodzią także się poprawia.
Całe osiedle Rajsków ma już prąd. Coraz mniej osób korzysta też z wyżywienia, które zapewnia Wydział Zarządzania Kryzysowego. Najwięcej wody utrzymuje się jeszcze przy ul. Pionierskiej i Próżnej. Cały czas służby drogowe podejmują działania zmierzające do udrożnienia ul. Łegowej i przywrócenia dojazdu do ul. Pionierskiej.
Natomiast na na Piskorzewiu już tylko pojedyncze posesje przy ul.Bażanciej i Złotej pozbawione są dopływu prądu. Przez najbliższe dni Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM koordynował będzie odbiór padniętych zwierząt od właścicieli ogródków działkowych przy ul. Złotej. Na osiedlu będzie pracować specjalistyczna pompa z Holandii o wydajności 6 tysięcy litrów na minutę.
Jak informuje Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego usuwanie piasku użytego do umacniania wałów i zabezpieczania posesji rozpocznie się dopiero wtedy, gdy woda w Prośne opadnie poniżej poziomu alarmowego (220 cm).
Łącznie, w Kaliszu zagrożonych powodzią było 213 posesji, w których zamieszkują 1 453 osoby.
* * *
28.05.2010 - godz. 15:00
o kolejnych 6 centymetrów, w porównaniu do pomiarów z godziny 8:00, spadł stan wody Prosny na wodowskazie w Piwonicach (odczyt z godz. 14:00). "Aktualnie wynosi on 266 centymetrów, a to oznacza, że można już rozpocząć wypomowywanie wody z zalanych domów i piwnic" - powiedział Radiu Centrum Wieńczysław Prokop, szef kaliskiej straży pożarnej:
"Dziś od rana, szczególnie na osiedlu Rajsków, na ulicy Złotej, Bażanciej oraz w centrum miasta 12 ekip straży pożarnej jeździ i wypomowyje wodę. Oczywiście tylko z tych miejsc, gdzie woda nie nachodzi, natomiast tam, gdzie tej wody przybywa - jeszcze nie podejmujemy prac."
Zgodnie z prognozami woda w Prośnie ma nadal opadać. Stan alarmowy zostanie odwołany, kiedy jej poziom obniży się do 220 centymetrów. Zarząd Dróg Miejskich poinformował w piątek o udostępnieniu dla ruchu następujących ulic na terenie miasta Kalisza: ul. Złota, ul. Wał Bernardyński, ul. Bażancia, ul. Rumińskiego, ul. Lotnicza, ul. Miedziana, ul. Żelazna. Udrożniono skrzyżowanie ulic Szopena z Piskorzewiem. Na całym odcinku można już poruszać się ulicą 3 Maja; włączono również ulice Ciesielską i Rajskowską.
* * *
I znowu mniej - bo 272 centymetry poziomu wody w Prośnie odczytano w piątkowy poranek na wodowskazie w Piwonicach. Oznacza to spadek o kolejnych 5 centymetrów od wieczornego, czwartkowego odczytu. I tutaj dobra wiadomość dla kaliszan - zgodnie z informacjami strażaków, wypompowywanie wody z zalanych piwnic będzie można zacząć niebawem. Wcześniej bowiem takie działania, ze względu na podciąganie wody gruntowej nie miały sensu. Osuszanie będzie można rozpocząć, gdy woda w rzece opadnie poniżej 270 cm.
* * *
27.05.2010 - godz. 20:15
Już do poziomu 277 centymetrów opadła Prosna - to kolejny spadek odnotowany w czwartek o godzinie 20:00. Jest to o 3 centymetry mniej od odczytu dokonanego na wodowskazie w Piwonicach o godzinie 14:00. W Mirkowie - czyli nieco wyżej, w czwartkowy wieczór odczytano wartość 248 cm.
* * *
27.05.2010 - godz. 14:30
Woda w Prośnie spada szybciej niż prognozowano w czwartek rano. Z czwartowych odczytów z godziny 14:00 wynika, że stan wody w Piwonicach aktualnie wynosi 280 centymetrów, czyli jest o 4 centymetry niższy niż o godzinie 8:00.
Podobny spadek odnotowano na wodomierzach w Mirkowie- tam woda obniżyła się o 6 centymetrów, czyli aktualnie jest na poziomie 256 centymetrów. W miejscowości Bogusław poziom wody wynosi 418 centymetrów, czyli tu także spadek w porównaniu do godzin porannych, o 4 centymetry.
* * *
27.05.2010 - godz. 8:20
W czwartek o godzinie 8:00 na wodowskazie w Piwonicach poziom wody wynosił 284 centymetry. To o 6 centymetrów mniej niż w środę wieczorem. "Do piątku poziom wody ma spaść o kolejne 2 centymenty do 282, a sytuacja samych powodzian zaczyna się poprawiać"- mówi Karina Zachara z kaliskiego centrum kryzysowego.
"Zapowiadane są niewielkie opady deszczu, ale miejmy nadzieję, że to nie przełoży się w żaden sposób na podniesienie poziomu wody na rzece Prośnie. Już teraz na ulicach, gdzie podłączone były agregaty prądotwórcze przywrócowno normalne zasilanie, chodzi tutaj o ulice Paprotną, Saperską, Wał Matejki i Próżną."
Nadal pozbawione dopływu prądu są m. in. niektóre budynki przy ulicach Złotej, Bażanciej, Mostu Bernardyńskiego, Dożynkowej, Pionierskiej, Łęgowej. O sytuacji pomocowej dla powodzian ma mówić prezydent Kalisza, Janusz Pęcherz podczas czwartkowej sesji.
* * *
26.05.2010 - godz. 20:15
290 centymetrów - taki był poziom Prosny w Kaliszu w środę o godzinie 20:00. To odczyt z wodowskazu w Piwonicach. Oznacza to, że od godziny 14:00 woda opadła o 4 cm.
W Mirkowie - czyli przy wodowskazie nieco wyżej, Prosna sięga 276 centymetrów - i tutaj również odnotowano spadek - i to aż o 9 cm.
* * *
26.05.2010 - godz. 14:20
Poziom wody w Prosnie opada. Wodowskaz w Piwonicach o godzinie 14:00 w środę wskazywał 294 cm, to o trzy cm mniej niż o godzinie 8:00. Prognozy na najbliższe dni też wskazują, że woda będzie opadać.Kaliski sztab kryzysowy działa przez całą dobę i wszelkie interwencje przyjmowane są pod numerami telefonów: 62 765 44 42 lub 62 765 44 39.
O zmiennej sytuacji dotyczącej stanu wód będziemy informować na www.rc.fm oraz na antenie Radia Centrum zgodnie z bieżącymi, oficjalnymi komunikatami odpowiedzialnych służb publicznych.
W związku z aktualną sytacją hydrometeorologiczną uruchomiona została w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim - w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego - infolinia dotycząca zagrożenia przeciwpowodziowego - tel. 987.
* * *
26.06.2010 - godz.8:20
Dokładnie 297 centymetrów wynosi aktualnie stan wody w Prośnie. To wynik pomiaru ze środy, z godziny 8:00. To oznacza, że poziom, choć bardzo powoli to nadal się obniża.
* * *
25.05.2010.
O kolejne 2 cm obniżył się poziom wody w Prośnie - to wtorkowy odczyt z wodowskazu w Piwonicach z godziny 20:00, obecnie wynosi on 300 cm. Optymistyczne informacje płyną także z Mirkowa. Tam stan wody wynosi 315 cm, od godziny 14:00 ubyło aż 9 cm.
O kolejne 2 centymetry niżej opadła Prosna w Kaliszu. Według wtorkowego odczytu z godziny 14:00, woda sięga 302 centymetrów.
Do kaliskiego sztabu kryzysowego dotarły też świeże prognozy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - powoli, ale systematycznie woda w Prośnie będzie się obniżać. Na czwartek (27 maja) jej stan szacowany jest na 298 cm.
304 centymetry - to odczyt poziomu wody w Prośnie, dokonany we wtorkowy poranek. Prosna utrzymuje taki poziom od poniedziałkowego wieczora.
Tymczasem do kaliskiego sztabu kryzysowego nie dotarła prognoza, która zmianiałaby tę wcześniejszą, nadesłaną przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Według prognoz w poniedziałek woda w Prośnie miała opaść do 299 cm, we wtorek do 293, a w środę do 287. Na razie te przewidywania się nie sprawdzają, w poniedziałek w ciągu dnia rzeka przybrała 2 cm - tymczasem od kilkunastu godzin jest stabilna. Na szczęście do sztabu nie napływają żadne informacje o niepokojących zjawiskach, nowych podtopieniach czy przeciekach.
* * *
24.05.2010 - godz. 14:20
Dwa centymetry podniósł się stan Prosny. To aktualny poniedziałkowy odczyt na wodowskazie w Piwonicach z godziny 14:00. Poziom wody przez najbliższe dni będzie się mocno wahał. Na wtorek prognozuje się, że Prosna opadnie o 2 cm., ale już w środę podniesie się najprawdopodobniej o 4 cm. Kolejny aktualny odczyt odbędzie się o 20:00.
* * *
Dokładnie 300 centymetrów - to wartość odczytana na wodowskazie w Piwonicach w poniedziałek o godzinie 8:00.
"Ostatni poranny odczyt wskazuje, że woda utrzymuje się na stałym poziomie. Nie rośnie ani nie spada. Natomiast na wodowskazie w Mirkowie mamy o 14 centymetrów mniej, jednak nie przekłada się to na niższy stan wód w Prośnie." - powiedziała Radiu Centrum Karina Zachara z kaliskiego sztabu kryzysowego.
* * *
23.05.2010 - godz. 14:15
"Szczyt fali już minął" - powiedział Radiu Centrum w niedzielę rano Aleksander Quoos, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego kaliskiego magistratu. Fala kulminacyjna jest jednak bardzo długa, dlatego na spadek wody poniżej poziomu ostrzegawczego - czyli 220 centymetrów - trzeba jeszcze poczekać.
Tymczasem nie ma jeszcze długoterminowej prognozy dotyczącej zachowania fali na Prośnie, ale jak podkreśla Aleksander Quoos, dotychczasowe doświadczenia z wielką wodą w Kaliszu wskazują, że w ciągu dwóch najbliższych dni Prosna opadnie dość wyraźnie, później zmiany będą już wolniejsze - ale systematyczne.
"Krzepiące informacje otrzymaliśmy z Gorzowa Śląskiego - tam woda w sobotę opadła nawet poniżej poziomu ostrzegawczego. Stamtąd fala płynie do Mirkowa, a następnie do nas - do Piwonic, dlatego te informacje są istotne" - podkreśla Quoos.
W Rajskowie woda już się wycofuje - Pokrzywnica i Swędrnia nie zasilają już Prosny w dodatkowe masy wody, na wielu podtopionych posesjach wyraźnie woda opadła. Nadal trudna jest sytuacja na ulicy Złotej i Bażanciej. Tam tymczasem trwa doraźna pomoc mieszkańcom. Konkretna akcja ratunkowa, związana z wypompowywaniem wody z zalanych posesji i osuszaniem podtopionych domostw możliwa będzie, gdy woda cofnie się do koryta rzeki. Tymczasem bowiem nie ma dokąd przerzucać zalegającej wody.
* * *
22.05.2010 - godz. 22:20
301 centymetrów - taki poziom wody w Prośnie wskazała miara w Piwonicach o godzinie 22:00 w sobotę.
"Nadal informacje są optymistyczne - woda wciąż opada" - powiedziała Radiu Centrum Karina Zachara, rzecznik prasowy dyżurujący w kaliskim sztabie kryzysowym.
Informacje o niższej wodzie do sztabu napływają również z różnych zakątków miasta - powiększa się prześwit pod stale monitorowanymi mostami, mieszkańcy Rajskowa donoszą, że w niektórych miejscach, na podtopionych posesjach woda opadła nawet o 20 centymetrów.
"Kolejna dobra informacja to ta, że mieszkańcy domów przy Rajskowskiej i Saperskiej mają już prąd - wieczorem udało się sprowadzić i uruchomić agregat prądotwórczy" - dodaje Zachara.
Fala kulminacyjna słabnie - nadal jednak Prosna jest pod ścisłą obserwacją.
* * *
22.05.2010 - godz. 20:05
Kolejne 3 centymetry. O tyle obniżył się poziom Prosny (do poziomu 302 cm) - to odczyt z wodowskazu w Piwonicach, dokonany w sobotni wieczór przez fachowców z poznańskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. To potwierdza prognozy z godziny 14-tej, przekazywane przez kaliski sztab kryzysowy - fala kulminacyjna na Prośnie przechodzi przez Kalisz właśnie w sobotę i poziom wody już nie powinien wzrastać.
Według fachowców, zrzut wody z Jeziorska nie pogorszy powodziowej sytuacji w Kaliszu - nie nałoży się na falę kulminacyjną. Woda, która przypłynie do Prosny, nie powinna już podnieść poziomu rzeki - wynika z informacji sztabu kryzysowego.
* * *
22.05.2010 - godz. 14:15
Nareszcie dobre wieści dla Kalisza i kaliszan - Prosna się stabilizuje. Takie informacje dotarły do tutejszego sztabu kryzysowego w sobotę przed godziną 11-tą, z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, który monitoruje falę kulminacyjną. Ta, zdaniem fachowców właśnie przechodzi przez Kalisz i teoretycznie, wody w Prośnie nie powinno już zdecydowanie przybywać. Przed południem stan wody wynosił - 308 centymetrów, o godzinie 14:00 - już spadł o 3 cm do poziomu 305.
"Przy monitorowanych mostach oraz przy koronie wałów obserwujemy minimalny spadek poziomu wody. Również studzienki kanalizacyjna, którymi dotychczas woda wybijała - powoli zaczynają ją przyjmować" - powiedziała Radiu Centrum Karina Zachara - rzecznik prasowy dyżurujący w sztabie.
* * *
22.05.2010 - godz. 8:30
Prosna podnosi się - ale już mniej zdecydowanie - tak przynajmniej wynika z porannych, sobotnich odczytów, dokonanych na wodowskazie w Piwonicach. O godzinie 8:00 poziom wody wynosił tam 308 centymetrów - czyli o 3 centymetry wiecej niż w piątkowy wieczór (odczyt o godzinie 20:00).
Kaliski sztab kryzysowy czeka na informacje dotyczące fali kulminacyjnej - te powinny nadejść z IMGW po godzinie 10-tej. Przypomnijmy, według prognoz z piątku, fala kulminacyjna będzie w Kaliszu w niedzielę rano (23 maja), do tego czasu, woda w Prośnie może sięgnąć 325 centymetrów.
Tymczasem kaliski sztab kryzysowy nie ma informacji o nowych podtopieniach.
* * *
21.05.2010 - godz. 22:15
Do poziomu 305 centymetrów podniosła się woda w Prośnie - to odczyt dokonany w piątek o godzinie 20:00 na wodowskazach w Piwonicach. W piątek rano było 286 centymetrów wody, o godzinie 14:00 - 300. Poziom Prosny, teraz wyższy od alarmowego aż o 80 cm - nadal się podnosi - to informacje z kaliskiego Sztabu Kryzysowego.
"Według Instytutu Meteorologii, który określa wysokość fali kulminacyjnej, Prosna może podnieść się jeszcze do 325 centymetrów w ciągu 2 najbliższych dni. Tym kulminacyjnym będzie ranek 23 maja" - powiedział Radiu Centrum prezydent Janusz Pęcherz.
Wały Prosny w centrum miasta nie powinny zostać przekroczone, tym samym nie ma zagrożenia dla śródmieścia Kalisza. Służby ratownicze skupiają się na zabezpieczaniu najbardziej zagrożonych podtopieniami - i już podtopionych - terenów: Rajskowa, Piskorzewia, Ogrodów i odcinka ulicy Złotej w pobliżu seminarium.
* * *
21.05.2010 - godz. 21:40
"Ulewa, która rozpoczęła się nad Kaliszem o godzinie 21-ej, nie powinna mieć poważnego wpływu na poziom wody w Prośnie" - powiedziała Radiu Centrum Karina Zachara, dyżurująca w kaliskim sztabie kryzysowym.
Z informacji, które napływają do sztabu wynika, że poziom wody w Prośnie w Mirkowie spada. To oznacza, że prognozy dla Kalisza mogą być optymistyczne.
Niestety - tymczasem wyraźnie podnosi się woda w okolicach Alei Wojska Polskiego. Mosty w ciągu tej ulicy są pod szczególną obserwacją - prześwit pomiędzy konstrukcją a poziomem wody jest już niemal niezauważalny. Jeśli woda jeszcze się podniesie - mosty te mogą zostać wyłączone z ruchu. Decyzje będą zapadały w ciągu najbliższych godzin.
Kaliski sztab kryzysowy działa przez całą dobę i wszelkie interwencje przyjmowane są pod numerami telefonów: 62 765 44 42 lub 62 765 44 39.
redakcja
rc.fm