Po dwóch porażkach z rzędu na własnym boisku, przełamali wreszcie złą passę - mowa o piłkarzach Centry Ostrów, którzy celują przecież w najwyższe lokaty w IV lidze, a ostatnio pozwolili sobie stracić u siebie 6 punktów. W niedzielę jednak pokonali LKS Ślesin 2:0 po golach Grzegorza Koreckiego i Jacka Pacyńskiego. - "Zwycięstwo cieszy, ale gra pozostawia jeszcze wiele do życzenia" - powiedzieli Radiu Centrum trener Marek Wojtasiak i Dominik Sobczak.

"Wiadomo było, że przeciwnik podejmie walkę. To, że zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli nie oznacza, że odda mecz bez walki. Na to uczulałem swoich piłkarzy. Tym bardziej, że my przegraliśmy dwa ostatnie spotkania i na pewno gdzieś tam w głowach zawodników to siedziało. Niestety, w dalszym ciągu mamy problem z rozegraniem piłki. Ostatnie podanie jest niedobre i nasze akcje się łamią, a gra wygląda tak, jak wygląda" - ocenia trener Centry Ostrów.

"Cieszymy się, że zdobyliśmy trzy punkty. Dwa poprzednie mecze zupełnie nam nie wyszły. Straciliśmy aż 6 punktów. Zwycięstwo nad LKS-em Ślesin było bardzo ważne" - powiedział Radiu Centrum Sobczak.

W innych meczach 8 kolejki piłkarskiej IV ligi z udziałem drużyn z naszego regionu: Biały Orzeł Koźmin przegrał 1:3 z Gromem Wolsztyn, Victoria Ostrzeszów wygrała 4:0 w Koninie ze Spartą, SKP Słupca pokonał Jarotę Płomyk II Jarocin 1:0, KS Opatówek uległ 1:2 Victorii Września, a LKS Gołuchów zremisował na wyjeździe 1:1 z GKS-em Krzemieniewo. W drugim z niedzielnych meczów KKS Włókniarz 1925 Kalisz zremisował 1:1 z Obrą Kościan.

kmiecikrc.fm