Jakub Staszak znów będzie bronił barw KKS-u Kalisz. 21-letni obrońca powrócił do macierzystego klubu z Motoru Lublin, i rozpoczął z wiceliderem II ligi przygotowania do rundy wiosennej.

Jakub Staszak jest wychowankiem KKS-u Kalisz. W lipcu 2022 roku postanowił zmienić barwy klubowe i związał się z Motorem Lublin. Z tym klubem wywalczył awans do Fortuna I Ligi. Aktualnie lublinianie są na trzecim miejscu w tabeli i coraz głośniej zapowiadają walkę o PKO Ekstraklasę. Jednak kaliszanin coraz rzadziej pojawiał się w składzie Motoru, stąd zdecydował się wrócić do KKS-u i wesprzeć drużynę w staraniach o awans do grona pierwszoligowców. Jakub jest lewonożnym obrońcą, stąd w ekipie Pawła Ozgi może być ciekawym wzmocnieniem. Przypomnijmy, że w dotychczasowej karierze w barwach KKS-u kaliszanin wystąpił w 39 oficjalnych meczach. Teraz związał się z kaliskim klubem kontraktem do czerwca 2025 roku. Na boisku zobaczymy go prawdopodobnie 24 stycznia, kiedy to KKS na Majkowie rozegra pierwszy mecz sparingowy z trzecioligowym Zawiszą Bydgoszcz.

Nie miały szczęścia w czwartkowym losowaniu 1/8 finału Orlen Pucharu Polski Kobiet piłkarki Ostrovii 1909 Ostrów, które trafiły na czołowy zespół z Ekstraligi Kobiet, AP Orlen Gdańsk.

AP Orlen Gdańsk zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ekstraligi Kobiet i z pewnością będzie zdecydowanym faworytem meczu z wiceliderem tabeli 2.Ligi Kobiet, czyli Ostrovią 1909 Ostrów. Podopieczne trenera Łukasza Pawlaka trafiły zatem na jednego z najtrudniejszych z możliwych rywali w 1/8 finału Orlen Pucharu Polski Kobit. Na tym etapie rozgrywek ostrowskie piłkarki grały już w poprzednim sezonie, kiedy to na Stadionie Miejskim, przy sztucznym oświetleniu i w obecności pół tysiąca kibiców zmierzyły się z AZS-em UJ Kraków, przegrywając dopiero do dogrywce. Piłkarki Ostrovii o wymarzony ćwierćfinał Pucharu Polski Kobiet powalczą 17 lutego. Z racji tego, że zmierzą się z rywalem z wyższej ligi, ostrowianki będą gospodyniami tego spotkania.

Podsumowali najlepszy rok w swojej krótkiej historii, usłany sukcesami zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Mowa o speedrowerowej Omedze, która w CS Superlidze jako beniaminek wywalczyła Drużynowe Wicemistrzostwo Polski. W innych krajowych mistrzostwach zdobyła sporo medali, a ukoronowaniem świetnego roku było zdobycie przez Pawła Szkudlarka tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Kadetów do lat 16 w Australii. O sukcesach roku 2023 opowiedział radiuCENTRUM wiceprezes klubu, Jarosław Lis.

"Rok 2023 był do tej pory najlepszym w historii Omegi. Zdobyliśmy w nim najwięcej tytułów i medali. Wywalczyliśmy przede wszystkim Drużynowe Wicemistrzostwo Polski, co jest ogromnym sukcesem w tak krótkiej historii Omegi. To był dopiero trzeci rok startów, a znaleźliśmy się na drugim stopniu podium. Do tego praktycznie w każdej kategorii wiekowej w mistrzostwach Polski indywidualnie zdobyliśmy medale. Największym sukcesem indywidualnym było zdobycie przez Pawła Szkudlarka w Australii tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Kadetów i trzeciego miejsca w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów" - powiedział radiuCENTRUM Jarosław Lis.

na fot.: Paweł Szkudlarek został mistrzem świata kadetów U16

Omega w piątkowy wieczór, 19 stycznia nie tylko podsumowała jakże udany rok 2023, prezentując zaproszonym gościom swoich zawodników i zawodniczki, którzy zdobywali medale, ale także podziękowała sponsorom i partnerom za pomoc i wsparcie w minionym sezonie.

na fot.: Sukcesy świętowali także najmłodsi zawodnicy i zawodniczki Omegi

na fot.: Omega podziękowała swoim sponsorom

na fot.: Powiat Ostrowski symbolicznie przekazał samochód, który będzie używany przez Omegę na wyjazdy na zawody

138 000 złotych udało się zebrać na leczenie Julii Anioł podczas sobotniego turnieju charytatywnego „Gramy dla Julki”, który zorganizowano w Raszkowie. 14-latka cierpi na guza mózgu, a szansą na zdrowie jest kosztowna operacja w Niemczech. Nie zawiedli ludzie z otwartymi sercami, którzy wrzucali pieniądze nie tylko do puszek, ale także licytowali fantastyczne gadżety. W imprezie wzięli udział także byli koszykarze m.in. Filip Dylewicz, który opowiedział radiuCENTRUM o szczytnej inicjatywie.

„Jest mi niezmiernie miło, że jestem częścią tak zacnego eventu, ponieważ cel tej imprezy jest najwyższej rangi. Zdrowie dziecka jest najważniejsze. Bardzo się cieszę, że tego typu inicjatywa, organizowana jest przez jednego z przedsiębiorców, który jest także sponsorem naszego klubu. Mam nadzieję, że moja obecność, jak i innych gwiazd, przyciągnie tutaj parę osób. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony frekwencją. Im więcej ludzi, tym licytacje są bardziej atrakcyjne. Mamy naprawdę wiele fajnych przedmiotów i ciekawych gadżetów. Mam nadzieję, że wszystko to przyczyni się do tego, że Julka będzie zdrowa, a my będziemy się cieszyli z tego, że dołożyliśmy drobną cegiełkę do tego, żeby dziewczynka była razem z rodziną” – powiedział radiuCENTRUM Filip Dylewicz, dyrektor BM Stali Ostrów.

O niektóre gadżety trwała naprawdę zacięta licytacja i kupujący musieli sięgnąć głęboko do kieszeni. Oryginalna koszulka polskiego jedynaka w NBA – Jeremy’ego Sochana – została wylicytowana za okrągłe 10 000 złotych.