2 maja jest Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. To święto państwowe wprowadzone i obchodzone od 2004 roku. Zapoczątkował je prezydent Aleksander Kwaśniewski. W czasach PRL-u właśnie 2 maja zdejmowano flagi państwowe po Święcie Pracy, aby nie wisiały w czasie zniesionego przez władze komunistyczne Święta Konstytucji 3 Maja.

"Polskie barwy narodowe - biel i czerwień mają pochodzenie heraldyczne, wywodzą się z barw Królestwa Polskiego i herbu Wielkiego Księstwa Litewskiego", przypomniał w rozmowie z Radiem Centrum historyk Sławomir Przygodzki: "Barwy biała i czerwona zostały po raz pierwszy uznane za narodowe 3 maja 1792 roku w 1. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Po odzyskaniu niepodległości wygląd polskiej flagi zatwierdził Sejm Ustawodawczy 1 sierpnia 1919 roku. Polska flaga jest jednym z kilku najważniejszych i rozpoznawalnych polskich symboli narodowych związanych z tradycją walk niepodległościowych. Wizualnie i werbalnie prezentuje wartości i ciągłość historii państwa polskiego".

na fot.: Sławomir Przygodzki / historyk III LO w Kaliszu

"Flaga towarzyszy nam z okazji ważnych uroczystości państwowych, jest obecna w dyskursie społeczno-politycznym, ale też towarzyszy imprezom kulturalnym czy wydarzeniom sportowym. Obecnie polska flaga obok Białego Orła i hymnu polskiego jest elementem identyfikującym i łączącym Polaków" - dodał Przygodzki.

W Kaliszu z okazji święta już po raz ósmy odbędzie się Kaliski Bieg z Flagą. W ten sposób sportowcy, samorządowcy i wszyscy chętni kaliszanie chcą uczcić Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

Od kilku lat, 2 maja kaliszanie bardzo chętnie zakładają biało czerwone stroje, zabierają flagi i ruszają do wspólnego biegania. A Kaliski Bieg z Flagą, to tak naprawdę dwa biegi, bowiem najpierw na trasie liczącej kilkaset metrów rywalizują dzieci z rodzicami, a następnie już bardziej doświadczeni biegacze pokonują liczący 2800 metrów dystans. Biegacze tradycyjnie pobiegną Trasą Bursztynową i Parkiem Przyjaźni, a start i metę zaplanowano przy restauracji Emilia przy Nowym Świecie. Początek imprezy przewidziano na godzinę 18:00, a zapisy do biegu głównego rozpoczną się o 17:00. Organizatorami biegu jest stowarzyszenie Teraz Kalisz i fundacja Bread of Life.

Z kolei 3 maja świętujemy 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Była ona pierwszą konstytucją nowożytnej Europy, a drugą na świecie - po amerykańskiej.
Władze Kalisza zapraszają na uroczystości miejskie na Głównym Rynku od 10:30. W Katedrze Kaliskiej o 11:15 biskup kaliski Edward Janiak odprawi uroczystą mszę w intencji ojczyzny.

na fot. Jan Matejko, Konstytucja 3 maja 1791 roku

W tych dniach warto też pamietać o granatowych flagach unijnych, ponieważ 1 maja wspominaliśmy kolejną rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. We wspólnocie państw starego kontynentu jesteśmy już 12 lat.
A poza wywieszoną za oknem biało-czerwoną wielu kierowców z pewnością nie zapomni w poniedziałek o fladze w drodze.

Pamiętaj: FLAGA MUSI BYĆ CZYSTA, WYPRASOWANA, NIE MOŻE DOTYKAĆ PODŁOŻA.

za: flagi-niebieski.pl

Prawosławni wierni rozpoczęli w niedzielę święta wielkanocne. Święta w tym obrządku wypadają w tym roku wyjątkowo późno, bo aż 5 tygodni po katolikach. Wielkanoc poprzedził 40-dniowy, rygorystyczny post, podczas którego wierni unikają spożywania mięsa oraz wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego. W czasie postu są także dni, w których spożywanie posiłków ogranicza się do godzin wieczornych. Historia społeczności prawosławnej w Kaliszu sięga XVI wieku, a liczba wiernych wciąż się zmienia.

Historia prawosławnej parafii w Kaliszu liczy ponad 240 lat. Jeszcze na początku lat 30-tych ubiegłego wieku w Kaliszu mieszkało ponad 450 wyznawców prawosławia. Po wojnie w mieście pozostało ich niewielu. Liczba wiernych zwiększyła się w ostatnich latach, a to za sprawą napływu pracowników zza wschodniej granicy. Co roku w kaliskiej cerkwi Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Niecałej w sobotni wieczór odbywa się uroczysta jutrznia, która gromadzi nawet kilkadziesiąt osób. Trwa kilka godzin, a jej charakterystycznym elementem jest wyjątkowo bogata oprawa. Podczas jutrzni kapłan trzykrotne uderza krzyżem w drzwi cerkwi, to symbol odsunięcia kamienia od grobu zmartwychwstałego Chrystusa.

Niedzielny poranek prawosławni, podobnie jak katolicy, rozpoczynają od uroczystego wielkanocnego śniadania, na którym nie może zabraknąć poświęconych w sobotę pokarmów. Zawartość koszyka jest tradycyjna, są więc pisanki, wypiekany przez gospodarzy chleb, wędliny oraz sól. Często na stole pojawia się też tradycyjna pascha, czyli słodki wypiek drożdżowy z bakaliami.

"Po wielu latach zaniedbań w zakresie dofinansowania komunikacji miejskiej, przystępujemy do zdecydowanej poprawy na tym polu" - ogłosił podczas piątkowej konferencji prasowej prezes Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego, Mariusz Wdowczyk. "W tym też celu, oczekując na rozdanie środków unijnych - bo nie jest tajemnicą, że nasze inwestycje co do zakupu nowego taboru będą realizowane w oparciu o środki unijne, zaczynamy od poprawy tego, co jest teraz" - powiedział Radiu Centrum szef kaliskiego przewoźnika:

"Po uwagach mieszkańców przystępujemy zdecydowanie do wymiany szyb, siedzeń i elementów technicznych, które mają wpływ na bezpieczeństwo. Zapewniam, że wszystkie te niuanse zostaną w najbliższym czasie bardzo sprawnie wyremontowane".

na fot.: Mariusz Wdowczyk / prezes KPT

W taborze KLA pojawiły się też dwa używane autobusy. Zastąpią one jeszcze starsze, bo 20-letnie już pojazdy. "Jest to zakup doraźny, ale bardzo uzasadniony ekonomicznie" - zapewnia prezes Wdowczyk:

"Są to samochody 12-letnie, ale my te decyzje poprzedziliśmy kilkukrotną weryfikacją ich stanu technicznego. Udali się tam nasi mechanicy, którzy orzekli, że te samochody posłużą nam jeszcze kilka dobrych lat."

Poza tym KLA kupi jeszcze tego lata inne, używane autobusy, które wycofał z użytku miejski przewoźnik w Sztokholmie. Jak przekonuje szef spółki, w cenie jednego nowego - czyli około 1 000 000 złotych - KLA będzie miało 5 pojazdów w niezłym stanie i na gwarancji udzielonej przez producenta.

26-letni kaliszanin bez żadnych skrupułów okradał własną matkę, znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Wreszcie kobieta nie wytrzymała i o wszystkim poinformowała policję. Funkcjonariusze z kaliskiego Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali 26-latka, który tylko w kwietniu trzy razy włamał się do mieszkania matki i ją okradł. O szczegółach powiedziała Radiu Centrum sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz rzecznik kaliskiej policji:

"Z mieszkania matki syn zabierał przedmioty codziennego użytku, nawet środki czystości, ale również pieniądze. Mężczyzna dokonał również na szkodę matki kradzieży rozbójniczej. Grożąc i używając siły fizycznej, zabrał jej portfel z zawartością pieniędzy i dokumentów. Dręczona kobieta postanowiła zgłosić wszystkie przestępstwa. 26-latek odpowie za kradzieże z włamaniem, kradzież rozbójniczą oraz stalking, czyli uporczywe nękanie matki".

na fot.: sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz / rzecznik KMP Kalisz

A zatrzymanie sprawcy nie było łatwe, ponieważ mężczyzna nie posiada stałego miejsca pobytu i ukrywał się przed organami ścigania. Prokuratura zdecydowała zastosować wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.