Konfilkt na linii rząd - nauczyciele zaostrza się. "Przedłużający się strajk nauczycieli może zagrozić przeprowadzeniu tegorocznych egzaminów dojrzałości" - twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Kaleta. Chodzi o brak rady klasyfikacyjnej, co może uniemożliwić podejście do matur.

"Zdaję sobie sprawę z tego, że być może będą musiały być podjęte takie kroki legislacyjne - mimo że rozporządzenia ministerialne tutaj nie wystarczają - abyśmy mogli mimo wszystko uczniom szkół podstawowych, gimnazjalnych, a przede wszystkim maturalnych umożliwić taką sytuację, aby zostali oni sklasyfikowani, a co najważniejsze spokojnie mogli napisać egzaminy maturalne" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej Kaleta.

na fot.: Piotr Kaleta / poseł PiS

Na mocy takiej ustawy dyrektorzy oraz kuratorzy zyskaliby nowe uprawnienia, pozwalające na administracyjną klasyfikację uczniów - bez udziału nauczycieli. Rząd rozważa również, czy w radzie klasyfykacyjnej nie mogłoby brać udział osoby działające w obszarze oświaty. Nie wiadomo jednak, kto miałby wystawić oceny.

Prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski w piątek wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że ze względu na opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz Ministerstwa Finansów miasto nie wypłaci nauczycielom pieniędzy za dni, w które strajkują. Tymczasem podczas poniedziałkowego protestu nauczycieli na Rynku Głównym w Kaliszu, jego zastępca - Grzegorz Kulawinek, oficjalnie zadeklarował, że zrobi wszystko, aby nauczyciele te pieniądze otrzymali:

"Jesteśmy w klinczu, a państwo wiedzą o co chodzi, że z punktu prawnego nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Natomiast znajdziemy sposób, bo kto szuka ten znajdzie i ja znajdę rozwiązanie na to. Ci co mnie znają, wiedzą, że jestem zadaniowcem i to zadanie wykonam."

na fot.: Grzegorz Kulawinek / wiceprezydent Kalisza

Jego zdaniem obecny stan polskiej oświaty to wynik wieloletnich zaniedbań wszystkich dotychczasowych rządów Polski. Powiedział również, że jako były nauczyciel całym sercem jest ze swoimi kolegami i zachęcił ich do kontynuowania strajku.

Do deklaracji Kulawinka odniósł się poseł Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Kaleta:

"Obawiam się, że są to tylko słowa użyte na potrzeby spotkania, które miało wczoraj miejsce z nauczycielami. Jeżeli urzędnik świadomie dokonuje takiego działania, to istnieją odpowiednie mechanizmy prawne, bo to jest rażąca niegospodarność."

na fot.: Piotr Kaleta / Prawo i Sprawiedliwość

"Realnym deficytem rekreacyjno-sportowym Kalisza jest brak pływalni z torami sportowymi" - przekonuje miejski radny Koalicji Obywatelskiej Dariusz Grodziński, który już w minionej kadencji próbował przekonać ówczesne władze, do zmiany projektu budowy basenu Delfin na kaliskim Dobrzecu.

graf.: wizualizacja pływalni Delfin

"Żeby z trzech niecek basenowych - w tym jednej pływackiej 25-metrowej i dwóch o funkcjach bliżej brodzikowych niż pływackich - 12 i 13-metrowych, zrobić drugą nieckę - 25-metrową i wyznaczyć tory pływackie" - powiedział radiuCENTRUM Grodziński. I przypomniał, że wymógł na ówczesnej wiceprezydent Barbarze Gmerek spotkanie z projektantem obiektu:
"I z tego spotkania wynikło - bo projektant to powiedział, że dla niego przeprojektowanie w takim zakresie jest dopuszczalne, jest możliwe i da radę to zrobić nawet w obecnych parametrach kubaturowych".

na fot.: Dariusz Grodziński / kaliski miejski radny KO

Poprzedni włodarze i zarząd Aquaparku, który ma prowadzić inwestycję, na zmiany się nie zgodzili. Teraz radny w interpelacji do nowego prezydenta prosi o ponowne spotkanie z projektantem i poważne rozważenie modyfikacji budowlanych planów.

Niszczą co popadnie, choć złapani na gorącym uczynku, zwykle nie potrafią podać motywów swojego działania. Kaliscy radni szukają sposobów na miejskich wandali. Niedawno, po raz już kolejny ich ofiarą padła parkowa rzeźba Flory.

"Niestety, to miejsce, które jest dość ustronne - szczególnie w godzinach wieczornych i nocą, szczególnie ośmiela różnych wandali. W związku z tym chciałbym zapytać o możliwość zainstalowania w tej części parku niedużej kamery mobilnej. Myślę, że instalacja takiej kamery ma ten plus, że można ją wykorzystać również w innych miejscach. Być może taka kamera sprawi, że wandale pomyślą zanim coś zniszczą, albo będzie można szybciej na ich działania zareagować" - pytał podczas ostatniej sesji Rady Miasta Kalisza miejski radny Artur Kijewski.

na fot.: Artur Kijewski / kaliski radny PiS