W środę na skwerze Rozmarek w Kaliszu odbyła się uroczystość upamiętniająca wybuch powstania w getcie warszawskim. 80 lat temu, 19 kwietnia 1943 r. do walki z niemieckimi oddziałami liczącymi dwa tysiące ludzi, których zadaniem była ostateczna likwidacja getta w Warszawie, stanęło około 500 członków Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz około 150 członków Żydowskiego Związku Wojskowego. W getcie przez całą wojnę przebywało około 8000 kaliszan.

„Chcemy o nich pamiętać, chcemy oddać im cześć, chcemy żeby pamięć o nich była żywa, bo oni umierali, ginęli w komorach gazowych Treblinki i chwycili za broń, i byli też w powstaniu warszawskim. Także my, kaliszanie chcemy pamiętać o tamtych kaliszanach. To jest dla mnie bardzo ważne, co roku się tak spotykamy, że zupełnie niezależnie od Miasta czy jakiegokolwiek stowarzyszenia spotykamy się na Romarku przy Pomniku Pamięci Kaliskich Żydów. Przychodzą ci, którzy chcą pamiętać, dla których jest to ważne” - powiedziała radiuCENTRUM Halina Hila Marcinkowska, przewodnicząca Rady Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.

Powstanie w getcie warszawskim było największym zbrojnym zrywem Żydów w czasie II wojny światowej i pierwszym powstaniem miejskim w okupowanej Europie.