Operacja "Gomólski"
23 cz. 2008 - 10:06 – red. wydania: jasko@rc.fm
Czy można w trakcie jednego dnia startować w dwóch meczach żużlowych w miejscowościach oddalonych od siebie o ponad 800 kilometrów? Można! Wczoraj udowodnili to działacze Klubu Motorowego , którzy stanęli dosłownie na głowie, żeby ściągnąć na mecz do Ostrowa startującego w tym samym dniu w Niemczech Adriana Gomólskiego. O szczegółach tego niesamowitego przedsięwzięcia mówią prezes Klubu Motorowego Ostrów Janusz Stefański i sam żużlowiec Adrian Gomólski.
„Samolot, który mógł przewieźć Adriana Gomólskiego z Diedenbergen na lotnisko w Michałkowie znaleźliśmy w sobotę wieczorem. Umowę na wynajem samolotu podpisaliśmy około godziny 23. Dopiero wówczas mogliśmy na sto procent przekazać Adrianowi, że będziemy go transportować zaraz po zawodach z Niemiec do Ostrowa. Wcześniej dałem mu tylko znać, że w ogóle myślimy o takim rozwiązaniu. Żużlowiec zareagował na tę informację fantastycznie. Nawet przez moment nie zastanawiał się, czy warto, czy jest sens. Od razu zapalił się na możliwość pomocy swojej ligowej drużynie” - mówi prezes KM-u.
„Praktycznie przez całą sobotę byłem w kontakcie z prezesem Stefańskim. Sytuacja zmieniała się często. Raz było blisko tego, że jednak polecę, później wydawało się, że nie ma na to szans, aż wreszcie wieczorem dostałem potwierdzenie, że prosto po zawodach lecę z Niemiec do Ostrowa. Wszystko było na wariackich papierach, ale myślę, że się opłaciło” - dodaje Adrian Gomólski.
Całe to niesamowite przedsięwzięcie przyniosło efekt. Gomólski najpierw zdobył 14 punktów dla reprezentacji Polski, a kilka godzin później był ojcem zwycięstwa Intaru Lazur, dla którego również wywalczył 14 „oczek”. Działacze Klubu Motorowego Ostrów i sam żużlowiec udowodnili, że cuda czasami się zdarzają, bo powodzenie tego przedsięwzięcia, trzeba rozpatrywać właśnie w tych kategoriach.
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Jak tu nie doceniac faktu
Jak tu nie doceniac faktu istnienia naszego lotniska!