Cud
14 sie. 2014 - 12:57 – red. wydania: redakcja@rc.fm
15 sierpnia mija 94. rocznica Bitwy Warszawskiej. To tradycyjna nazwa bitwy, która miała miejsce na przedpolach Warszawy od 13 do 25 sierpnia 1920 roku w ramach toczonej od 1919 roku wojny polsko-bolszewickiej. Bitwa bardzo istotna i decydująca, bo dzięki zwycięstwu udało się zachować i utrwalić odzyskaną niepodległość Rzeczpospolitej. Zwycięstwo zahamowało zakusy armii bolszewickiej do zdobycia i siłowego zainfekowania komunizmem nie tylko Polski, ale i reszty Europy.
Ten dzień jest Świętem Wojska Polskiego.
W wojnie brali udział także młodzi, dzielni kaliszanie - m.in. harcerze i wioślarze.
"Do 9 lipca zorganizowano oddział 100 ludzi z Kalisza, ale także z Liskowa, Opatówka, Błaszek i Chocza" - powiedział Radiu Centrum Tadeusz Krokos, prezes kaliskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego:
"Naczelnictwo Związku Harcerstwa Polskiego wydało 5 i 6 lipca 1920 r. rozkazy skierowane do jednostek harcerskich pod hasłem: "Ojczyzna w niebezpieczeństwie", zapowiadając mobilizację harcerstwa do orężnej, pomocniczej, frontowej walki z najeźdźcą. Zarządzono rejestrację członków zdolnych do służby frontowej i pomocniczej. Do Kalisza dotarły niepokojące wiadomości o zagrożeniu Warszawy. Na murach Kalisza ukazały się odezwy gen. Józefa Hallera o tworzącej się armii ochotniczej. Komendant Okręgu Kaliskiego Feliks Matawowski postawił drużyny harcerskie w stan gotowości, sporządzając ewidencję zgłaszających się ochotników i przeznaczając starszych harcerzy do służby frontowej, a młodszych do wartowniczej i sanitarnej. Już w pierwszych dniach tej akcji I Drużyna Kaliskich Harcerzy im. T. Kościuszki zgłosiła 39 ochotników do służby frontowej, III Drużyna Kaliskich Harcerzy im. H. Sienkiewicza około 30, II Drużyna Kaliskich Harcerzy im. R. Traugutta i VI Drużyna im. J. Kilińskiego pełne składy tych drużyn. Z drużyn podkaliskich zgłoszenia napłynęły z Liskowa, Opatówka, Błaszek i Chocza - w sumie 25 ochotników.
Uczniowie wszystkich szkół klas VII i VIII gimnazjów postanowili udać się na front. Do służby wartowniczej zgłoszono 200 harcerzy. Kompania kaliska zameldowała się 17 lipca o 12:00 w Inspektoracie Generalnym Armii Ochotniczej w warszawie. W bojach o niepodległa Polskę i w obronie granic, w latach 1918 - 1920 poległo ponad 25 kaliskich harcerzy, wielu zostało rannych lub przebywało w niewoli.
Drugą silną grupą, którzy wyruszyli na wojnę byli kaliscy wioślarze. Lista druhów Towarzystwa Wioślarskiego, którzy służyli w armii polskiej podczas wojny z bolszewikami w lecie 1920 r. zawiera 145 nazwisk.
W maju 1921 r. przebywał w Kaliszu marszałek Józef Piłsudski. Przyjechał by osobiście podziękować Józefowi Radwanowi i wioślarzom za udział w walkach o niepodległość Polski. Marszałek wziął udział w nadzwyczajnym zgromadzeniu członków KTW, przyjął godność honorowego członka KTW i odbył przejażdżkę po Prośnie."
Dlaczego "Cud nad Wisłą"?
"Ponieważ wojska polskie wykazały niesamowitą waleczność i zdolność organizacyjną, czego nie spodziewało się dowództwo bolszewickie. Główne walki i przełamanie nacisku bolszewików miało miejsce 15 sierpnia czyli w dniu święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej, stąd przyjęto określać Bitwę Warszawską mianem „Cudu nad Wisłą”.
Zwycięstwo okupiliśmy krwawo. 4 500 polskich żołnierzy zginęło, 10 000 zaginęło, 22 000 zostało rannych" – podsumował dla Radia Centrum Jerzy Aleksander Splitt, dyrektor Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej.
Po stronie wroga zginęło i zostało rannych 25 000 bolszewików, 60 000 wzięto do niewoli, a 45 000 musiało uciekać przez polsko-niemiecką granicę i prosić o azyl w Niemczech. Miedzy innymi ta bitwa spowodowała, że 18 marca 1921 roku w trakcie wznowionych rozmów doszło do podpisania rozejmu, który zakończył wojnę polsko-bolszewicką.
Była to 18. z najbardziej przełomowych bitew w historii świata.
Autor:
Personalia
- wojtys@rc.fm
Nazwisko:
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Czyżby czekała nas powtórka
Czyżby czekała nas powtórka tego "cudu" ? Myślę, że nie. My polacy jak zawsze głupi, naiwni, bezbronni przez swój tumiwisizm. Wszyscy czujemy się bezpiecznie, żyjąc w swojej bajce a szczególnie ten w zaścianku pn. "Dwór Chobielin" naiwny jak nowo narodzone trzecie dziecię lub cielątko średniej wielkości. Dopiero jak dostaną w kopa tak jak w 39, oczy im się otworzą. Historia lubi się powtarzać i prawdopodobnie oddamy znowu wszystkie posiadane guziki. Czyli znowu szlachecko- ludowa beztroska. Patrzenie na końcówkę swojego nosa, prywata, brak "szerszych horyzontów". A później będzie zdziwienie, że jak to tak pewnie nasze elity były za głośne i car się wnerwił... Trzeba było siedzieć ciszej, jeszcze ciszej... Boże, co za tępy naród. Parafrazując wypowiedź Churchilla po układzie monachijskim: Kto wybiera hańbę zamiast wojny, będzie miał hańbę i wojnę!
Tylko nie zapominaj,że to min
Tylko nie zapominaj,że to min.Churchill sprzedał nas, dla świętego spokoju Europy, w Jałcie i Teheranie i oddał w łapy Stalina,a naiwni bohaterowie,którzy walczyli o Anglię,po wojnie nierzadko żyli w nędzy
Dla sprostowania: w 1943 roku
Dla sprostowania: w 1943 roku Roosevelt podczzas konferencji w Teheranie obiecał, m. in. Polskę Stalinowi. Dopiero w 1945 roku Roosevelt i Churchill w Jałcie oddali nasz kraj Stalinowi.
Zgadza się, ale przyznasz,że
Zgadza się, ale przyznasz,że i tym razem nikt by palcem w naszej sprawie nie kiwnął.Taki nasz los-Polska już chyba na zawsze pozostanie krzyżem Europy
Kozibródka traktuje historię
Kozibródka traktuje historię po swojemu. Zapomina, że naród to także on. Czy Kozibródka jest także tępy?
jasiu, większego tępaka i
jasiu, większego tępaka i prostaka niźli ty, żaden jeszcze związek ludzki nie wyhodował. Nocy smrodliwej od parobczych bąków życzę.