W sobotę kaliscy siatkarze rozpoczynają kolejny etap walki o awans do I ligi. To grupowy finał fazy play-off w którym MKS Kalisz rywalizuje z Krispolem Września. Pierwsze dwa mecze zaplanowano w sobotę i niedzielę we Wrześni. A jak zapewnia Radio Centrum drugi trener kaliskiego MKS-u Andrzej Płócienniczak atmosfera w zespole jest bardzo dobra, a nastroje bojowe:

"Te wyjazdowe zwycięstwa w półfinałach z Żaganiem dały chłopcom taką pewność siebie, że mogą dalej coś jeszcze ugrać. W tych meczach bardzo dobrze grali w polu i naprawdę stać ich na dobrą walkę z takim naszym odwiecznym rywalem Krispolem Września. Jaki będzie efekt zobaczymy, na pewno te pierwsze wyjazdowe mecze we Wrześni będą trudne, a 1-2 maja rywalizacja przeniesie się do nas. W półfinałach pokazali jednak chłopcy charakter i nawet jak przegrywali to w decydujących momentach podnosili się z kolan".

Przypomnijmy, że w tej fazie rozgrywek obie drużyny zarówno MKS jak i Krispol awansują do ogólnopolskich turniejów. Jednak ta rywalizacja będzie decydowała o miejscu i przeciwnikach w dalszych etapach do awansu na pierwszoligowe parkiety. Mecze we Wrześni rozpoczną się w sobotę o godzinie 18:00 i w niedzielę o 16:00. W Kaliszu oba zespoły spotkają się w hali Arena 1 maja o godzinie 17:00 i ewentualnie dzień później o godzinie 11:00. Gdyby jeszcze nie było rozstrzygnięcia to decydujący mecz zaplanowano 8 maja we Wrześni.