Szlagierowo zapowiada się sobotni mecz żużlowców Arged Malesy Ostrów z Cellfast Wilkami Krosno na Stadionie Miejskim. Ostrowianie to lider Metal-KAS 2. Ekstraligi, a zespół z Podkarpacia zajmuje czwarte miejsce, lecz wciąż ma aspiracje do powrotu do PGE Ekstraligi. To z pewnością nieobliczalna drużyna, która może postawić się gospodarzom, o czym powiedział radiuCENTRUM trener Arged Malesy, Mariusz Staszewski.

„Chciałbym, żeby to był mecz spokojny, może nie aż taki, jak z Rybnikiem, ale żeby toczył się pod nasze dyktando od pierwszej serii. Wilki są wyrównaną drużyną z w miarę mocną parą juniorów. Może to jednak nie być tak łatwe spotkanie, jak niektórzy myślą. Chcielibyśmy utrzymać to pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Jeśli wygramy oba ostatnie mecze, będziemy je mieli. W tym sezonie jednak nic pewnego nie ma, bo w lidze już nie takie rzeczy się zdarzały. Drużyna z Poznania też nie jest słaba, choć przed sezonem była skazywana na pożarcie. A teraz już jest pewna udziału w play-offach” – powiedział radiuCENTRUM trener ostrowskich żużlowców.

na fot.: Chris Holder

W pierwszym meczu w Krośnie Arged Malesa Ostrów wygrała 49:41. Początek sobotniego spotkania na Stadionie Miejskim o 16:30.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno:
1.Vaclav Milik
2.Kamil Kawecki
3.Kenneth Bjerre
4.Jakub Wieszczak
5.Dimitri Berge
6.Szymon Bańdur
7.Piotr Świercz

Arged Malesa Ostrów:
9.Chris Holder
10.Tobiasz Musielak
11.Wiktor Jasiński
12.Frederik Jakobsen
13.Gleb Czugunow
14.Sebastian Szostak
15.Franciszek Dymowski