Zapomnieli o przegranym półfinale i stają do boju o upragniony medal - mowa o koszykarzach BM Slam Stali Ostrów, którzy w piątek o 20:00 rozpoczynają rywalizację o trzecie miejsce. Rywalem drużyny Emila Rajkovicia będzie rewelacja fazy play-off Energa Czarni Słupsk. Zespół, który wyeliminował sensacyjnie w ćwierćfinale Anwil Włocławek, broni brązowego medalu. Ostrowski zespół ma szanse na powtórzenie sukcesu sprzed 15 lat. "Masażyści dadzą radę i nie odbiją się na naszej formie fizycznej trudy pięciu meczów z mistrzem Polski" - powiedział radiuCENTRUM Szymon Szewczyk.

"Będziemy gotowi do walki o brąz. Całe szczęście, że gramy w piątek i zaczynamy u siebie. Zawsze to jeden dzień więcej przerwy od poniedziałku. Jesteśmy w gazie. Nie myślimy o zmęczeniu. Musimy dobrze taktycznie podejść do meczu. Czarni czekają nas nas już długo. To bardzo dobra drużyna, która wyeliminowała w ćwierćfinale Anwil, czyli zwycięzcę rundy zasadniczej. Wyjdziemy na parkiet i będziemy walczyć. Liczę tradycyjnie na kibiców, którzy są dla nas ogromnym wsparciem w naszej hali. Zapraszam serdecznie. Jesteśmy ze Stali!" - powiedział radiuCENTRUM Szymon Szewczyk.

W rundzie zasadniczej BM Slam Stal z Energą Czarnymi toczyła zacięte boje. W Ostrowie górą była Stal. W Słupsku w ostatniej kolejce wygrali Czarni. Rywalizacja o brązowy medal toczy się do dwóch zwycięstw. Przewagę parkietu mają ostrowianie.