Wymiana drużyn młodzieżowych oraz czerpanie wzorców z niemieckiego futbolu – to główne założenia współpracy, którą nawiązali działacze Towarzystwa Piłkarskiego Ostrovia z klubem z Bielefeld. O tym, jak do tego doszło mówi Jan Królak – prezes Ostrovii.
- "Nasz przyjaciel z Niemiec Bernard Jarczak, który przed 30 laty wyjechał z Ostrowa, grał w przeszłości w drużynach trampkarzy i juniorów Ostrovii. Nie ukrywam, że nawiązaliśmy z tym panem bardzo sympatyczny kontakt, który zaowocuje współpracą pomiędzy TP Ostrovią a niemieckim klubem VfL Thessen w Bielefeld. Jeszcze w tym roku jesienią jeden z niemieckim zespołów właśnie z Bielefeld przyjedzie do Ostrowa, a na wiosnę przyszłego roku dojdzie do rewizyty naszej drużyny w Niemczech. Z jednej strony będzie to przygoda, a z drugiej sięgnięcie do dobrych wzorów".

A jest od kogo się uczyć. Nikogo nie trzeba przekonywać, że niemiecki futbol od polskiego dzielą lata świetlne. Współpraca pomiędzy Ostrovią a klubem z Bielefeld może więc przynieść tylko same korzyści dla rozwoju ostrowskiej piłki nożnej.

kmiecikrc.fm