Komplet punktów w zaległym meczu 1 kolejki TAURON Ligi dla siatkarek ŁKS-u Łódź. W środowy wieczór w hali Arena Energa MKS Kalisz przegrał z łódzką ekipą 0:3, w setach do 18-tu, 21 i 22-óch. W pierwszej odsłonie łodzianki dominowały na parkiecie i prowadziły różnicą nawet 10 punktów 22:12, a pierwszego setbola miały przy stanie 24:15. Jednak w kolejnych dwóch partiach kaliszanki nawiązały walkę i punktowały także rezerwowe MKS-u. W trzecim secie przy stanie 20:21 wynik był sprawą otwartą. Ostatecznie jednak górą było doświadczenie łodzianek - brązowych medalistek poprzedniego sezonu. Mecz podsumował radiuCENTRUM Jacek Pasiński, trener MKS-u Kalisz:

"Pierwszego seta zagraliśmy kulawo, bo ta gra była za bardzo rwana. Jednak drugiego i trzeciego seta zagraliśmy już całkiem dobrze. Wtedy o wyniku spotkania na wysokim poziomie decydują szczegóły np. piłka przeszła po siatce, a my jej nie podbliliśmy, piłka spadła tuż obok nas, czy do bloku skaczemy zamiast potrójnym, to trzema pojedynczymi. My do tego wysokiego poziomu wciąż dążymy. Mecz z ŁKS-em pokazał, że nam trochę brakuje, niewiele ale jednak".

Tytuł najlepszej zawodniczki meczu trafił do brazylijskiej rozgrywającej ŁKS-u Roberty Ratzke. Tymczasem najskuteczniejsza w kaliskiej ekipie była Justyna Łukasik, zdobywczyni 14 punktów. A już w tę sobotę kaliszanki czeka kolejny mecz. Tym razem na wyjeździe zmierzą się z drugą drużyną z Łodzi - Budowlanymi.

Energa MKS Kalisz – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (18:25, 21:25, 22:25)

MKS Kalisz: Żurowska 2, Łukasik 14, Gałkowska 7, Mucha 4, Cygan 5, Gajewska 1 oraz Bałuk (l), Wysokińska (l), Dudek 1, Kucharska 1, Miechowicz 5, Drużkowska 8

ŁKS Łódź: Grajber 3, Witkowska 7, Sobiczewska 14, Ratzke 2, Alagierska 9, Jones-Perry 21 oraz Maj-Erwardt (l), Strasz (l), Jukoski 2

MVP: Roberta Ratzke (ŁKS Łódź)