Wciąż nie ma mocnych na kaliskie siatkarki. W sobotę, w hali Arena Energa MKS Kalisz ograła Krosno Karpaty 3:1. Pierwszego seta kaliszanki wygrały 25:22. W drugim przewaga gospodyń była jeszcze wyraźniejsza i pozwoliły rywalkom zdobyć zaledwie 14 punktów. W trzeciej odsłonie, przy prowadzeniu 6:1 kaliszankom przytrafił się przestój, który wykorzystały przyjezdne i odskoczyły na 10:7. Ostatecznie siatkarki z Karpat wygrały tę odsłonę 25:21. Na szczęście w czwartej partii kaliszanki poprawiły przyjęcie i wróciły na właściwe tory. Prowadziły od początku seta i wygrywając go 25:20 mogły się cieszyć z kolejnego kompletu punktów. Było to dziesiąte z rzędu zwycięstwo kaliskich zawodniczek.. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza umocniły się na pozycji lidera pierwszej ligi i są jedynym niepokonanym zespołem w tych rozgrywkach.

Energa MKS Kalisz – Krosno Glass Karpaty AZS PWSZ MOSiR 3:1 (25:22, 25:14, 21:25, 25:20)

Energa MKS: Wawrzyniak, Dybek, Drewniak, Łukasiewicz, Sroka, Isailović oraz Bulbak (l), Głowiak (l), Kucharska, Widera, Raczyńska, Janicka, Andrzejczak
Karpaty: Szczyrba, Szcześnik, Urbanowicz, Krochmal, Mikołajewska, Stronias oraz Bodasińska (l), Bartyzel (l), Brzezińska, Pietrzkiewicz, Wojnarowska