Deszcz pokonał żużlowców

Z pogodą się nie wygra - po raz kolejny boleśnie przekonali się o tym w czwartek żużlowcy i działacze ŻKS Ostrovia, którzy przez kilka godzin walczyli o to, by mecz z Lokomotivem Daugavpils się odbył. Kiedy było już blisko, nad stadionem znów rozszalała się ulewa. Sędzia Krzysztof Meyze, jakby przewidując to, kilka minut przed godziną 18-tą, po konsultacji z żużlowcowami, odwołał mecz.

- "Tor był niebezpieczny i żaden z zawodników nie chciał jeździć na takiej nawierzchni. Myślę, że podjęto bardzo dobrą decyzję o przełożeniu meczu na niedzielę. Przyjedziemy po raz drugi do Ostrowa i powalczymy o zwycięstwo" - powiedział Radiu Centrum żużlowiec Lokomotivu Daugavpils.

- "Przeszedłem się po tym torze i moim zdaniem nie było aż tak źle. Nie wiadomo, jakby to wszystko wyszło. Zaczęło jednak znowu padać, więc naturalnie mecz sam się odwołał" - wyjaśnia Radiu Centrum Denis Gizatullin.

- "Może i dałoby się jechać w miarę rozsądnie na tym torze, ale pojedynczo. Jazda w czterech byłaby jednak niebezpieczna. Zdrowie zawodników jest najważniejsze. Nie chcieliśmy ryzykować kontuzji żużlowców. Szkoda, że w środę nie udało się tego meczu przełożyć bez narażania klubu na duże koszty. Niestety, Łotysze nie zgodzili się na nasze prośby" - powiedział Radiu Centrum Michał Widera.

Obie strony uzgodniły, że powtórka meczu odbędzie się w niedzielę, 2 czerwca o godzinie 16:00. Spotkanie jednak uzależnione jest od tego, czy w sobotę w Pile dojdzie do skutku półfinał mistrzostw Europy juniorów, w którym startują żużlowcy Lokomotivu Daugavpils. Jeśli tam zawody zostaną przełożone, automatycznie odwołany zostanie niedzielny mecz w Ostrowie.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).