Galeria handlowa zamiast dworca PKS? Taki plan ma ostrowski PKS. Dworzec został wystawiony na sprzedaż, ale jak dotąd nie znalazł się kupiec. To być może się zmieni, jeśli rada miasta uchwali nowy plan zagospodarowania tego terenu. Plan, który pozwoli na budowę w tym miejscu obiektu wielkopowierzchniowego. Jednak radni się wahają, a zaniepokojeni tym związkowcy PKS przyszli protestować podczas wtorkowej sesji.

"Chcemy, by nowy plan był dla nas korzystny, a pieniądze zainwestujemy w firmę" - powiedział Radiu Centrum przewodniczący związków zawodowych Roman Rosada:

"To będzie wkład własny do programu ministerialnego. Po sprzedaży dworca dostaniemy też dofinansowanie ze Skarbu Państwa i przeznaczymy je na tabor, budowę nowego dworca na małym placu, zakup kas fiskalnych, biletów elektronicznych. Wtedy możemy pozyskać klientów."

Miejsc na budowę galerii handlowych jest już w Ostrowie kilka i jak dotąd nikt nie podejmuje ryzyka tak wielkiej inwestycji.

"Miasto, zmieniając plan zagospodarowania pod kątem inwestora może też żądać czegoś w zamian, tak jak było to w przypadku umowy offsetowej w Galerią Ostrovia" - powiedział prezydent Jarosław Urbaniak:

"Obecność związków zawodowych, a nie prezesa zarządu i odpowiedź, że "offsetu nie będzie", przedstawiłem radnym. Przedstawiciel PKS był na posiedzeniu komisji i się wystraszył. Inni oferują coś miastu, a w tym przypadku nie ma nic. Nawet propozycji zrobienia drogi, którą dziś użytkuje tylko PKS, a która mogłaby łączyć Wojska Polskiego z Dworcową. Kompletnie żadnych propozycji, tylko żądania."

Związkowcy zapowiadają, że jeśli nie dostaną nowego planu zagospodarowania rozszerzą swój protest, na przykład przez zablokowanie rynku.

zeidlerrc.fm