Ręce pełne roboty mieli przedstawiciele Wód Polskich, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i pracownicy ostrowskiej spółki Wodkan we Wszystkich Świętych. Wszystko przez wyciek substancji ropopochodnej na rzece Ołobok. Sprawa jest badana, a urząd miasta w Ostrowie wydał specjalny komunikat.

"W piątek w godzinach przedpołudniowych kilka jednostek straży pożarnej zakończyło trwającą cztery godziny akcję neutralizacji i zabezpieczenia zanieczyszczeń ropopochodnych, które pojawiły się na rzece Ołobok" - poinformowała radioCENTRUM Anna Woźnica z ostrowskiego magistratu i dodała, że źródło wycieku było w separatorze przy zbiorniku retencyjnym, przy ulicy Ofierskiego tuż przy galerii handlowej. Strażacy zneutralizowali zanieczyszczenie sorbentem i słomą, co zapobiegło dalszemu rozprzestrzenianiu się.

Na miejscu byli też przedstawiciele Wód Polskich, Wodkanu oraz WIOŚ-u, którzy pobrali próbki z rzeki Ołobok oraz z pobliskiego rowu melioracyjnego, aby przeprowadzić szczegółową analizę. "Służby Wodkan sprawdzają, w jaki sposób zanieczyszczenie przedostało się do kanalizacji deszczowej, a stamtąd do rowu melioracyjnego." - dodała Anna Woźnica.

Na szczęście ujęcie wody w tym rejonie nie zawiera substancji ropopochodnej i jak zapewnia ostrowski magistrat — mieszkańcy mogą bezpiecznie korzystać z wody z sieci.