W stronę domu rodzinnego

Eugenia JahuraLokum dla pierwszego w Kaliszu rodzinnego domu dziecka zostało już wybrane. W tej chwili miasto jest na etapie załatwienia wszystkich formalności związanych z zakupem nieruchomości. Będzie to jednorodzinny domek na Zagorzynku. Rodzina wprowadzi się tam w ciągu kilku tygodni.

"Koszty utrzymania będą pokrywane proporcjonalnie" - mówi Eugenia Jahura, dyrektor kaliskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kaliszu.
W tym domu będzie mieszkać 10 osób. Rodzice, trójka ich dzieci i pięcioro przysposobionych. Za te piątkę dzieci i dyrektora tego domu - czyli jednego z rodziców, koszty będzie pokrywać miasto, natomiast za resztę mieszkańców już sama rodzina."

Dzieci, które mają zamieszkać w rodzinnym domu dziecka nie zostały jeszcze zakwalifikowane. - Być może będzie to wcześniej rozdzielone rodzeństwo, ale to nie jest jeszcze pewne - powiedziała Jahura.

wojtysatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

A gdybyś tak kochanieńki

A gdybyś tak kochanieńki zobaczył gabinet tej Pani niby dzielącej skromne srodki na pomoc społeczną, to aż poniżej dobrego smaku jaki metraż i jakie meble, pewnie dało sie ukraść jakiejś samodzielnej matce lub innemu staruszkowi z tysiacem chorób i tak sobie wyposażyć. Kobieta nei ma za nic skrupułów, podobno częściej jej nie ma jak jest bo trzepie kasę na szkoleniach ale może to nieprawda,bo przecież kiedyś sprawiedliwość musi być, nasz Bóg by tak nie pozwolił szarpać wdowiego grosza.....