STOP bezsensownym znakom

Poseł Józef Racki ponownie apeluje o rozsądne ustawianie znaków drogowych. Poseł pracujący nad ustawą o zmianach w przepisach ruchu drogowego podkreśla, że w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić sens ustawiania niektórych zakazów. Jako przykład podaje drogę wojewódzką
nr 470:

"Chyba nic nam nie pomoże jeżeli nie będzie mądrego ustawiania znaków. Na drodze wojewódzkiej, wjazdowej do Kalisza od strony Cekowa jest nowa szeroka jezdnia. Są chodniki w bardzo bezpiecznej odległości, przedzielone rowem i pasem zieleni. Ale mamy tablicę informująca o wjeździe w obszar zabudowany i jest tam ograniczenie do 50 km/h. I mało który kierowca tego przestrzega. A chwilę później gdzie rzeczywiście są budynki, jest kiepska droga można jechać 60 km/h".

Dlatego poseł Racki zwraca się do zarządców dróg o przeanalizowanie takich przypadków. "Tam gdzie można jedźmy 70-tką i na pewno będzie mniejsze łamanie przepisów" - dodaje poseł.

figielatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Szczytem debilizmu, choć

Szczytem debilizmu, choć akurat nie w Kaliszu, jest ograniczenie do 70, zakaz wyprzedzania i podwójna ciągła na byłym DOL Rososzyca w ciągu drogi 710. 2600 metrów drogi prostej jak strzała (dawny pas startowy), szerokie pobocza, po obydwu stronach las a ograniczenie stoi jak byk.
Ciekawostką jest to, że jak zjedziemy z dawnego pasa na "zwykłą" drogę, ograniczenie przestaje obowiązywać, choć pobocza węższe, pojawiają się małe łuki etc.