Kaliska policja podsumowała 2010 roku. Z ich statystyk wynika, że w Kaliszu i powiecie kaliskim jest coraz bezpieczniej. Spada liczba wypadków. Najwięcej było ich na drogach w samym Kaliszu oraz gminach Blizanów, Stawiszyn i Żelazków, gdzie zlokalizowane są drogi krajowe i wojewódzkie. Najczęstszą przyczyną wypadków była nadmierna prędkość, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu i błędy osób pieszych.

"To co nas cieszy - to mniejsza liczba osób rannych i wypadków śmiertelnych" - powiedział Radiu Centrum podinsp. Jacek Cichy, naczelnik kaliskiej policji: "Jeśli w 2009 roku tych osób zabitych mieliśmy 21, o tyle w 2010 roku ograniczyliśmy tą liczbę do 9 wypadków śmiertelnych. To jest i dużo i mało. Mało na pewno pod względem procentowym, bo mamy tu ograniczenie tych zdarzeń o prawie 60 %. Ale z drugiej strony za każdą tą osobą, która poniosła śmierć w wypadku - kryje się ludzka tragedia. Dlatego każdy z tych przypadków analizujemy indywidualnie i zastanawiamy się co można jeszcze zrobić, aby w najbliższych latach tych wypadków drogowych było jeszcze mniej."

"Na tym samym poziomie utrzymana została wykrywalność przestępstw kryminalnych, która wynosi 66 procent. W 2010 roku jedna z większych spraw, którą przyszło prowadzić kaliskiej policji, dotyczyła 27-letniego mieszkańca woj. dolnośląskiego, przebywającego czasowo na terenie powiatu kaliskiego. Udowodniono mu m.in. kradzież 3 samochodów oraz blisko 100 innych przestępstw, dokonanych na terenie miasta i powiatu kaliskiego oraz we Wrocławiu. Chciałabym też zwrócić uwagę na problem narkotyków wśród nieletnich. Nie było dnia, aby policja nie ujawniła nastolatka, który zażywał lub posiadał narkotyki. Również wydział kryminalny pracował nad sprawami dealerów narkotykowych" - dodaje asp. Sebastian Taranek, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

W ubiegłym roku kryminalnym udało się zlikwidować z kaliskiego rynku narkotyki o łącznej wartości 50 000 złotych oraz nielegalną plantację konopi indyjskich w Kaliszu.
W 2010 roku minimalnie zmniejszyła się również liczba nietrzeźwych kierowców, ale tych wciąż nie brakuje na kaliskich drogach. W 2010 roku odnotowano więcej przestępstw kryminalnych. Spadła liczba kradzieży samochodów, a więcej było włamań, rozbojów i napadów. Odnotowano też 3 morderstwa - 1 w Kaliszu i podwójne w Tłokini Kościelnej.

Liczba wypadków i kolizji w 2010 roku:
* Kalisz: 62 wypadki, 78 osób rannych, 4 ofiary;
* Blizanów: 13 wypadków, 15 osób rannych, 0 ofiar;
*Brzeziny: 3 wypadki, 3 osoby ranne, 0 ofiar;
*Ceków Kolonia: 2 wypadki, 4 osoby ranne, 0 ofiar;
*Godziesze Wielkie: 10 wypadków, 11 osób rannych, 1 ofiara;
*Koźminek: 5 wypadków, 7 osób rannych, 1 ofiara;
* Lisków: 2 wypadki, 3 osoby ranne, 0 ofiar;
* Mycielin: 4 wypadki, 4 osoby ranne, 0 ofiar;
* Opatówek: 8 wypadków, 10 osób rannych, 0 ofiar;
*Stawiszyn: 10 wypadków, 18 osób rannych, 2 ofiary;
*Szczytniki: 3 wypadki, 3 osoby ranne, 0 ofiar;
*Żelazków: 11 wypadków, 12 osób rannych, 1 ofiara.

marciniakrc.fm