Na trzy miesiące trafi do aresztu 49-letni mężczyzna, który w sobotę wieczorem zaatakował nożem swojego sąsiada.

"Pomiędzy sąsiadami wywiązała się kłótnia o pieniądze, które rzekomo 49-latek pożyczył swojej ofierze" - powiedział Radiu Centrum starszy sierżant Maciej Kaczmarek, z jarocińskiej policji: "W trakcie sprzeczki, napastnik wyjął nóż i, jak wynika z zeznań pokrzywdzonego, 56-letniego mężczyzny, zamachnął się w jego kierunku powodując rany cięte prawego przedramienia i policzka. Spłoszony przez innych mieszkańców napastnik uciekł. Sąsiedzi natychmiast wezwali na miejsce patrol policji i pogotowie, które zabrało pokrzywdzonego do szpitala. Mundurowi szybko ustalili wygląd sprawcy i kierunek, w którym uciekł. Z uwagi na brak możliwości prowadzenia pościgu radiowozem, funkcjonariusze gonili nożownika pieszo. Już po 10 minutach zauważyli mężczyznę kilka ulic dalej. Chwilę później napastnik został zatrzymany i przewieziony do komendy w Jarocinie. 49-letni mężczyzna jest dobrze znany policji. Był już karany za groźby, przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, odsiadywał też wyrok za zabójstwo."

8 lipca sąd w Jarocinie zadecydował o zastosowaniu wobec niego 3-miesięcznego aresztu. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała za co grozi mu do 10 lat więzienia.