Kierowca skutera dwa razy "na gazie". W środę kaliscy policjanci zatrzymali do kontroli na ul. Łódzkiej skuter. Jego kierowca miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Funkcjonariusze po wykonanych czynnościach zwolnili mężczyznę. Pojazd został przekazany osobie wskazanej przez 37-latka, która zobowiązała się go zabezpieczyć. Wydawałoby się, że kierowca będzie w tym dniu poruszał się po mieście pieszo lub komunikacją miejską. Jednak on wolał wsiąść ponownie na skuter:

"Wracając ze służby, funkcjonariusz ruchu drogowego, sierż. Adrian Jankowski, zauważył na ulicy Łódzkiej ten sam skuter. Ku jego zaskoczeniu za kierownicą tego pojazdu siedział ten sam mężczyzna, którego zatrzymywał 2 godziny wcześniej. Natychmiast powiadomił o sytuacji swoich kolegów. Policjanci którzy przyjechali na miejsce, zbadali stan trzeźwości kierowcy, okazało się że miał w organizmie jeszcze ponad 2 promile alkoholu. Ze względu na swoje zachowanie 37-latek trafił do policyjnej izby wytrzeźwień. Następnego dnia, mężczyzna usłyszał zarzut dwukrotnego kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet 2 lat więzienia" - powiedziała Radiu Centrum mł.asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik kaliskiej policji.

Policjanci będą również wyjaśniać, okoliczności w jakich nietrzeźwy mieszkaniec Opatówka wszedł w posiadanie zabezpieczonego wcześniej pojazdu.

na fot.: mł.asp. Anna Jaworska-Wojnicz / rzecznik kaliskiej policji