W Kaliszu i w Ostrowie we wtorek gościem był Marek Jurek, były marszałek Sejmu. Przyjechał, aby udzielić poparcia wyborczego Janowi Dziedziczakowi ubiegającemu się o mandat poselski.

"W tej kadencji pokazał już, że można pracować na rzecz zasad i współpracować z ludźmi różnych poglądów" - powiedział Radiu Centrum Marek Jurek: "W polityce potrzebujemy ludzi przekonań i takich, którzy potrafią rozmawiać z osobami innych środowisk politycznych. Dlatego, że przekonania powinny łączyć, zachęcać do współpracy, a nie dzielić. Uważam, że trzeba udzielać wsparcia takim młodym politykom, którzy mogą być nadzieją polskiej polityki. Wniosą do niej nowego ducha, więcej zasad, więcej merytorycznego zaangażowania, a mniej bezpłodnych konfliktów."

Sam Dziedziczak w swoim programie stawia mocno na stabilność podatków, reformę szkolnictwa-również wyższego - i służby zdrowia.
"Chciałbym też powołać instytucję rządową, która broniła by imienia Polaków za granicą"-powiedział Jan Dziedziczak:
"Instytucja rządowa powinna bronić nasz naród przez oskarżeniami o odpowiedzialność za holocaust, a takie coraz częściej płyną z zachodniej Europy i USA. Podobnie jak sformułowania: "polskie obozy koncentracyjne", które jest skrajnie niesprawiedliwe i będziemy z tym walczyć. Wiele krajów już takie instytucje ma i one skutecznie bronią ich wizerunku."

Jan Dziedziczak, poseł na Sejm był też rzecznikiem rządu Jarosława Kaczyńskiego. Jest instruktorem Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej.

zeidlerrc.fm