Trwają debaty nad przebiegiem obwodnicy pleszewskiej. Wiadomo na pewno, że będzie ona omijać miasto od strony południowej. Najbardziej obwodnicy boją się mieszkańcy Zielonej Łąki

Już na początku odrzucono pomysł obwodnicy północnej."Za dużo było do wyburzenia" - argumentował Radiu Centrum Andrzej Jędruszek zastępca burmistrza, który sprawę pilotuje. W wersji obwodnicy południowej opracowano wariant najkorzystniejszy. ''Droga rozpoczynałaby się przy zabudowaniach p. Rembiasza, biegłaby wzdłuż Plant, ku drodze nr 12 w Brzeziu. Wariant oprotestowali mieszkańcy osiedla za lasem. Zaproponowali wariant, w którym obciążona byłaby ulica Ostrowska. Zbierałaby ona cały ruch z dróg krajowych nr 11 i 12. Taki pomysł odrzucili z kolei mieszkańcy Ostrowskiej. Andrzej Jędruszek powiedział Radiu Centrum, że rozmowy miasta z GDDKiA pójdą w kierunku modernizacji wariantu pierwszego czyli puszczenia obwodnicy pomiędzy Plantami. "Tak, żeby były jak najmniejsze straty po stronie mieszkańców''. Jędruszek dodał, że zarówno w planie zagospodarowania miasta i gminy jak i w studium zawsze w "tym miejscu był przewidziany korytarz na obwodnicę".

fot:Jacek Tomczak

kuczynskarc.fm