Z jednej strony społeczna kontrola i patrzenie miejskim władzom na ręce podczas wydawania publicznych pieniędzy - z drugiej, a może nawet przede wszystkim - odkodowanie uchwały budżetowej, aby stała się zrozumiała dla przeciętnego zjadacza chleba. Taki cel ma projekt "Liczy się miasto", realizowany przez Kaliską Inicjatywę Miejską.

"Chcemy stworzyć takie uniwersalne narzędzia - prawdopodobnie w formie wizualizacji, które pozwolą zrozumieć budżetowe mechanizmy" - powiedziała Radiu Centrum Monika Frątczak, jedna z realizatorek projektu: "Narzędzia, które pokażą w jasny sposób, że taka kwota jest przeznaczana na takie zadanie i dlaczego tak się dzieje. Jakie są wydatki, skąd i na co dostajemy pieniądze, dlaczego pieniędzy nie można swobodnie przesuwać między poszczególnymi działami - w taki sposób, aby było to zrozumiałe dla każdego mieszkańca. Oczywiście te informacje są dostępne - ale dziś mało kto jest w stanie je prawidłowo odczytać. Język ekonomiczny jest bardzo specyficzny, a my chcemy stworzyć alternatywę czytelną dla każdego. Mamy nadzieję zrobić to w porozumieniu i we współpracy z miastem."

Podczas pierwszego spotkania w ramach projektu "Liczy się miasto", budżetowe zawiłości wyjaśniała zainteresowanym Irena Sawicka - miejski skarbnik. Projekt składa się z kilku etapów i będzie trwał do jesieni przyszłego roku.