Zaatakował pies sąsiada

72-letnia kobieta pogryziona przez psa. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, w miejscowści Małgów w gminie Lisków. Kobieta chciała porozmawiać z sąsiadem i weszła na teren jego ogrodzonej posesji.
Wtedy zaatakował ją duży pies - mieszaniec. Kobieta ma rany szarpane, uszkodzone mięśnie i złamane ręce. Trafiła do kaliskiego szpitala. Sprawą zajmuje się kaliska policja, która ustali czy posesja była odpowiednio zabezpieczona i czy na ogrodzeniu była umieszczona informacja o groźnym psie.

przybylskaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

To nie wina psa. Pies

To nie wina psa. Pies mieszkając w domu gdzie jest duże podwórko był na pewno uczony ochrony domu od małego i gryzienia obcych! To normalne i to nie jego wina bo został tak nauczony i inaczej nie umie. To wina raczej sąsiadki która sobie weszła na nie swoją posesję. A skoro to sąsiadka to powinna wiedzieć że sąsiedzi mają psa obronnego. Głupota nie boli..

co do tego że mógł

co do tego że mógł powiedzieć że pies biega po podwórku jest żałosnee co kurna ma latać po całym mieście i mówić każdemu że pies jest zpuszczony pomyśl człowieku aa tabliczke mógł mieć to by przynajmniej wiedzieli że jest jakis pies aa sasidka chyba ślepa nie jest wie że sąsiedzi mają grożnego psaa debilstoo żal po psortu

Popieram Cię. Może miał

Popieram Cię. Może miał ogłosić w wiadomościach, że pies biega po podwórku. a sąsiadka chyba myślała, że sąsiad ma ratlerka. Są dwa wyjścia: albo sąsiadka ślepa, albo myślała, że sąsiad ma ratlerka.ŻAL NA MAXA.

Ohyny . ? Wcale nie, jest

Ohyny . ? Wcale nie, jest sliczniutki !!
A co do tej sprawy to faktycznie wina moze i byc po stronie kobiety ale ja mysle ze po stronie sasiada . Bo po 1. Tabliczki niz bylo ze jest grozny pies
a po
2. To mogl nawet i powiedziec ze pies biega po podworku ..
Nie dziwie sie czemu tak zaareagowal bo pies broni swojej wlasnosci i wcale mu sie nie dziwie ..

To też jest wina kobiety

To też jest wina kobiety która weszła na tę posesje ,,,, pies z natury zawsze bedzie bronił swego tereny a ona była obca i wkroczyla na jego terytorium więc pies zaregowała atakiem !!!! LOL