Burzyli
7 lt. 2020 - 12:15 – red. wydania: meszczynska@rc.fm
W lutym 1942 roku mieszkańcy Gołuchowa ze zgrozą wsłuchiwali się w odgłosy dochodzące ze strony kościoła parafialnego. Niektórzy podchodzili i patrzeli jak świątynia znika, a gruz rozwożą Niemcy do swoich posesji i wykładają nim podwórka.
Na stronie internetowej gołuchowskiej parafii, gdzie opisana jest tragiczna historia tamtejszego kościoła, Wacław Lewandowski wspomina, że 5 lutego 1942 roku kościoła już nie było. Kilka dni wcześniej wysadzano w powietrze resztki murów, a podchmielony komisarz wojenny Erhard Rosbander plecami miał rozpychać ściany.
W połowie lutego po kościele były już tylko ślady i resztki gruzu, którego Niemcy mieszkający w Gołuchowie nie zdążyli wywieźć, aby wyłożyć nim swoje podwórka. Niszczenie kościoła w Gołuchowie, zbudowanego w XVII wieku jeszcze za Leszczyńskich, rozpoczęło się w połowie 1941 roku. Rosbander miał zamiar na miejscu kościoła zbudować dom partii. Zmuszał parafian do współpracy przy rozbiórce kościoła. Pozwolił wynieść z świątyni przedmioty kultu, ale chciał je zabrać.
Lipcowa burza, która rozpętała się w nad Gołuchowem, sprzyjała parafianom, którzy wynosili z kościoła cenne przedmioty i ukrywali je na swoich posesjach. Tylko niektóre, mniej cenne oddali Niemcowi. Rosbander domu partii nie wybudował, po wojnie śmiertelnie zachorował. Gołuchowianie kościół odbudowali, tylko wejście do niego jest od strony parku. Do starego wchodziło się od drogi Pleszew - Kalisz.
fot. własność parafii w Gołuchowie
Autor:
Personalia
- kuczynska@rc.fm
Nazwisko:
Irena Kuczyńska
NEWS nr 2:
N
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
