Już wkrótce z kaliskich ulic znikną szpecące miejską przestrzeń wraki samochodów. W czwartek na sesji miejskiej radni ustalili stawki za usuwanie i przechowywanie nieużywanych pojazdów. Przegłosowana uchwała rozwiązuje też problem holowania pojazdów w sytuacji, kiedy samochód prowadziła osoba nietrzeźwa, a nie ma innego kierowcy, który poprowadziłby auto dalej.

"Przygotowujemy się do tego tematu. Nie każdy pojazd - w świetle przepisów - jest wrakiem. Najpierw trzeba udokumentować fakt, że nim jest. Każdemu zgłoszeniu musimy się przyjrzeć, nawiązać kontakt z właścicielem pojazdu, oczywiście jeżeli uda się do ustalić. Dopiero wtedy będziemy podejmować decyzje, czy taki samochód zakwalifikować do zholowania i czy w ogóle można to zrobić" - powiedział radiuCENTRUM Marcin Stefankiewicz, naczelnik Wydziału Prewencji Straży Miejskiej w Kaliszu.

na fot.: Marcin Stefankiewicz / naczelnik Wydziału Prewencji Straży Miejskiej w Kaliszu

6 lutego miasto podpisało umowę z firmą, która będzie odpowiedzialna za usuwanie nieużywanych pojazdów. Decyzję o odholowaniu wraku może wydać policjant, straż miejska oraz kierownik akcji ratowniczej.

"Niestety, właściciel nieużywanego pojazdu będzie musiał się liczyć z tym, że będą to wysokie opłaty - za usunięcie pojazdu oraz przetrzymywanie wraku na parkingu strzeżonym. Apeluję do mieszkańców, że jeśli są właścicielami takiego samochodu, naprawdę proszę o usunięcie ich z drogi" - powiedział radiuCENTRUM Krzysztof Gałka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu.

na fot.: Krzysztof Gałka / dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu

Za odholowanie samochodu do 3,5 tony właściciel zapłaci 350 zł. Za pojazd do 7,5 tonu 550 złotych. Koszt przechowywania auta do 3,5 tony na parkingu strzeżonym to 10 zł za dobę.