To już 7 serce zapełniane plastikowymi nakrętkami dla Sandry Wolniak z podkaliskich Niedźwiad, która cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Akcja druhów z jednostki OSP ze Stawiszyna, która trwa od połowy września, nadal cieszy się dużym zainteresowaniem.

Czerwone serce, które wypełniają setki nakrętek, stoi tuż przed budynkiem remizy w Stawiszynie, przy pomniku św. Floriana. Na pomysł, by w ten sposób pomoc Sandrze Wolniak wpadli druhowie z OSP Stawiszn. Ale to nie jedyne otwarte serce dla chorej dziewczynki w powiecie kaliskim. Do akcji włączyli się także druhowie z OSP Zbiersk. Pojemnik pojawił się również w Rychnowie.

Przypomnijmy. Sandra Wolniak choruje na SMA1 rdzeniowy zanik mięśni. To niemowlęca postać choroby charakteryzująca się ciężkim i postępującym osłabianiem mięśni oraz obniżonym napięciem mięśniowym. Na jej leczenie rodzice muszą zebrać aż 9 500 000 złotych. W serwisie siepomaga.pl trwa zbiórka i do tej pory udało się zebrać już ponad 6 500 000 złotych.

Trwa walka z czasem, ponieważ - jak poinformowali lekarze - aby podać dziewczynce lek, nie może ona przekroczyć wyznaczonej wagi. Mogą wystąpić skutki uboczne i szpital w Lublinie nie podejmie się terapii. Dodatkowo Sandra cały czas rośnie i jednocześnie słabnie. Pojawiają się też nowe infekcje, które bardzo wyniszczają jej malutki organizm.

Zbiórka prowadzona jest na stronie siepomaga.pl

MOŻNA TEŻ WYSŁAĆ SMS O TREŚCI "SANDRA" NA NR 72 052 - koszt to 2,46 zł (z VAT).

Prowadzone są też licytacje dla Sandry na Facebooku.

Można też przekazać 1% podatku na leczenie dziewczynki:

Numer KRS: 0000396361; Cel szczegółowy 1%: 0063966 Sandra