Jeszcze przez 2 dni można składać dokumenty na stanowisko komendanta Straży Miejskiej Kalisza. Przez 10 lat funkcję tę pełnił Dariusz Hybś, który z końcem tego roku pożegna się z pracą. W ostatnich latach w kaliskiej jednostce dochodziło do nieporozumień pomiędzy komendantem a częścią strażników, którzy zarzucali szefowi łamanie prawa pracy. W Sądzie Rejonowym w Kaliszu toczą się przeciwko niemu sprawy.

W połowie października miasto ogłosiło konkurs na stanowisko Komendanta Straży Miejskiej Kalisza. Od kandydata oczekuje się m.in wykształcenia wyższego oraz co najmniej 5-letniego stażu pracy. Nowy szef municypalnych powinien być sprawny fizycznie. Kandydat musi też posiadać nieposzlakowaną opinię, bez wyroków sądowych.

Głównym zadaniem nowego komendanta będzie przede wszystkim kierowanie pracą strażników miejskich, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Wnioski należy składać do tego piątku w kaliskim Ratuszu, w pokoju nr 52.

Z końcem roku ze służbą pożegna się Dariusz Hybś, który oskarżany był przez strażników o nadużycia. Według części municypalnych w kaliskiej jednostce dochodziło do łamania praw pracowniczych. Przeciwko komendantowi w sądzie toczą się sprawy. Ma też prawomocne wyroki sądowe. Decyzję o zwolnieniu obecnego komendanta podjął prezydent Kalisza po interwencji posłanki Lewicy, Karoliny Pawliczak. Umowę rozwiązano za porozumieniem stron. Zdaniem posłanki, decyzja włodarza miasta tylko w części rozwiązuje problem. Pozostaje kwestia przegranych spraw sądowych i pokrycia kosztów zasądzonych odszkodowań.