Okazja czyni złodzieja. Szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy w pełni czas urlopów i wyjazdów z miasta. Często samochody są pozostawione na parkingach przez kilkanaście dni bez żadnego nadzoru i opieki. Wtedy może dochodzić do kradzieży aut.

"W ostatnim czasie kryminalni kaliskiej policji zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli Volkswagena Passata z niestrzeżonego parkingu. Auto wyglądało na stare i nieużytkowane. Złodzieje odwieźli samochód do punktu skupu złomu, zajmującego się utylizacją wraków" - powiedziała Radiu Centrum st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik kaliskiej policji: "Apelujemy do wszystkich osób, które na czas urlopu pozostawiają swoje samochody na publicznych parkingach, aby postarały się w odpowiedni sposób je zabezpieczyć. Warto pozostawić kluczyki od pojazdu znajomym lub członkom rodziny, którzy mogliby raz dzienni zajrzeć do samochodu lub przeparkować auto w inne miejsce. Maksymalne utrudnienie złodziejowi włamania do pojazdu jest najlepszym sposobem na ochronę go przed kradzieżą. Najczęściej bowiem złodziej rezygnuje, gdy system zabezpieczeń znacznie wydłuża czas kradzieży.
Podstawową zasadą, którą powinien stosować każdy właściciel 'czterech kółek' to zamykanie auta zawsze po wyjściu z niego. Niezależnie, czy samochód pozostawiamy na parkingu przed blokiem czy też w zamykanym garażu na terenie prywatnej posesji. Kolejnym elementem zabezpieczenia przed kradzieżą, jest oczywiście alarm samochodowy. Aktywujmy go zawsze, nawet podczas krótkiej wizyty w sklepie osiedlowym. Dodatkowymi urządzeniami mogącymi utrudnić pracę przestępcy są: immobiliser lub blokada mechaniczna (czyli blokada skrzyni biegów lub kierownicy). Najczęściej do kradzieży aut dochodzi na ulicach, parkingach i przy dużych skupiskach ludzkich, do jakich m.in. należą centra handlowe. Co istotne, warto zabezpieczyć również starsze modele samochodów, które często pozostawiane są na parkingu nawet niezamknięte".

Sprawcami kradzieży Volkswagena są dwaj kaliszanie w wieku 33 i 34 lat. Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży pojazdu.

fot.: KMP Kalisz