Załatwiał się na klatce

Pies regularnie załatwiający swoje potrzeby na klatce w bloku w centrum Kalisza. Nie pomogły prośby współlokatorów, i uwagi zarządcy budynku do właścicielki czworonoga. Wreszcie lokatorzy postanowili zamontować kamerę na klatce i interweniować u strażników miejskich. Jak się okazało wystarczyło kilkadziesiąt sekund, żeby zarejstrować kolejną sytuację jak pies załatwia się przed samymi drzwiami jednego z mieszkańców. Nagranie jako dowód trafiło do strażników, którzy jak informują Radio Centrum ukarali właścicielkę za nieprawidłową opiekę na psem mandatem w wysokości 300 złotych.

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

wina psiny to tylko taka że

wina psiny to tylko taka że jak je to i musi się załatwić ,wina jest tylko takich brudasów co do tego dopuszczą mam na myśli właścicieli.poprostu wstyd jak to wygląda żeby w mieście w centrum w budynku pies który ma opiekuna srał na schodach .

no faktycznie jest błąd

no faktycznie jest błąd -pewnie jakiś małolat to pisze bo treść mizerna,ja jednak wolałbym czysto na klatce a z takimi właścicielami piesków trzeba coś zrobić bo nieraz naprawdę śmierdzi.pozdro

z ryja to wali twojej starej

z ryja to wali twojej starej jak z dupy czworonoga. ty psi pedofilu -porzeraczu kału,masz jedną pare skarpet z psem starą jesz z jednej misy dlatego kupa na schodach ci nie przeszkadza. jak kamera zniknie to te gówna na obiad pozbierasz albo sobie maseczką na swoją psią morde zrób

Jasne że sytuacja kary godna

Jasne że sytuacja kary godna - Ja notomiast podziwiam doniosłą rolę mediów w tym epokowym wydarzeniu. Szkoda ż e tvn24 się jeszcze nie zjawił. Tzw. dziennikarstwo schodzi nomen omen na psy. Karmi się czytelnika, widza takimi pierdołami. A babcia ukradła bułkę, a to dzieciak rzucił jajkiem w okono, a to wybita szyba ... ludzie przecież to są totalne pierdoły o których nawet nie warto wspominać a co dopiero takie pożal się Panie "artykuły" Dawniej prasa trzymała poziom i ewentualnie była malutka rubryczka ze wzmiankami co ciekawszych kryminałków, dzisiaj z byle gów..a robi się tanią sensację. Żal po prostu ....

właściciele piesków to

właściciele piesków to zazwyczaj pómenele popatrzcie sami jak oni wyglądają .sami mają olane gacie a w domu wali jak w oborze.kto normalny lubiący porządek trzyma w bloku na 35mkw psy, koty .chomiki i inne smrody zawsze jak musze już wejść do jakiegoś takiego mieszkania to jestem chory,a niestety mam taką prace. zawsze te same doznania zapachowo wizualne.. śierść na dywanie i meblach,zapach kału i ślina na ubraniach tych brudasów co te psy mają.mandaty po 1.000zł za takie manewry na schodach albo wpie..dol -do wyboru.

A dla debili takich jak ty po

A dla debili takich jak ty po 2000 zł mandatu za pisanie bzdur! Sam śmierdzisz jak skunks, więc innych zapachów nie tolerujesz! Z pewnością ci z mordy wali, bo nie myjesz zębów, a skarpety zmieniasz raz w miesiącu ...

Kiedyś, kiedy nie było kamer,

Kiedyś, kiedy nie było kamer, a nawet samego internetu, właściciele psów w większości byli przyzwyczajeni do wygody i bardzo często otwierali swoje drzwi, a piesek robił dokładnie to samo. Różnica polegała na rozwiązywaniu problemu. Zakładało się rękawice gumowe, zanosiło się pod drzwi właściciela to co piesek zrobił za potrzebą, za pierwszym razem zostawiało się niespodziankę na wycieraczce, zazwyczaj skutkowało, jeżeli operację trzeba było powtórzyć, samrowało się klamkę i drzwi, więcej razy interweniować nie było potrzeby.