Czy w kaliskim aquaparku będzie defibrylator, który w razie potrzeby uratuje czyjeś życie? Z wnioskiem zakupu urządzenia, które pomaga przywrócić akcję serca, wystąpili do prezydenta Kalisza miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości. O inicjatywie powiedział Radiu Centrum radny Artur Kijewski: "Wniosek został złożony na podstawie zapytań i sugestii mieszkańców, że jednak takie urządzenie powinno się znajdować na terenie obiektu, gdzie jest większa możliwość wystąpienia wypadku. Reanimacja potrzebna jest w takich sytuacjach szybko, kilka minut może stanowić wtedy bardzo dużą różnicę. W związku z tym złożyliśmy taki wniosek, tym bardziej, że w innych miastach jest to stosowane. Podobnie jak na zachodzie, gdzie od wielu lat w dużych skupiskach ludzi - w centrach handlowych czy obiektach rozrywki - takie urządzenia są standardowym wyposażeniem tych miejsc."

Koszt defibrylatora to nieco ponad 5 000 złotych. Urządzenie może obsługiwać każdy, kto ma podstawową wiedzę o udzielaniu pierwszej pomocy.