Dyskutowali o reformie emerytalnej

poseł Józef RackiWiększość młodych ludzi jest przeciwna pracy do 67 roku życia. Taką opinię wyrazili podczas debaty, zorganizowanej w poniedziałek w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu przez działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego - senator Andżelikę Możdżanowską i posła Józefa Rackiego. Spotkanie poświęcone było planowanej przez rząd reformie emerytalnej. "Zebraliśmy wiele opinii i wniosków młodych ludzi w tym temacie" - powiedział Radiu Centrum poseł Józef Racki:

"Większość uczestników tego spotkania twierdziła, że trudno będzie im pogodzić się z pracą do 67 roku życia. Młode osoby wnioskowały m.in. o to, aby nie czekać do 67 lat z przejściem na emeryturę jeśli chodzi o osoby bezrobotne. Zaproponowano, aby w tym przypadku była możliwość wcześniejszego korzystania z nagromadzonego kapitału emerytalnego, niekoniecznie w 100 %, ale z pewnej jego części. Zwrócono też uwagę na to, aby pomóc osobom, które rozpoczynają pierwszą pracę w kwestii zniesienia składki rentowej. Wtedy osoby te nie miałyby tak dużego obciążenia. Były również wnioski dotyczące podziału wieku przechodzenia na emeryturę dla kobiet. Zaproponowano, aby podzielić ten okres na 2 czy 3 etapy i stopniowo podnosić tej pułap wiekowy."

W Kaliszu było to już kolejne tego typu spotkanie PSL-u w sprawie reformy emerytalnej.

"Chcemy poznać opinie młodych ludzi, aby mieć argumenty w dalszych rozmowach z naszymi koalicjantami" - dodał Racki. Wszystkie wnioski z tych spotkań zostaną zebrane w całość i przekazane właściwemu ministrowi.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Niemcy ,Francja tam nie ma

Niemcy ,Francja tam nie ma sztywnych lat do których się pracuje w wielu zawodach wiem bo pracuje z tymi ludzmi np w Niemczech jeżeli pracujesz jako murarz cały czas to emerytura należy ci się w wieku 58 lat ,kierowcy, operatorzy dzwigów to o ile pamiętam 28 lat pracy w zawodzie. Rząd nas karmi ale półprawdą tam przepisy są życiowe i praktyczne jak kierowca który jeżdził za kółkiem np do 64 roku życia ma na 3 lata zmienić zawód i dopracować do 67 lat życia.Dlaczego takim narodem jak Polska rządzą idioci ,Kto będzie miał odwagę pracować pod dzwigiem lub suwnicą gdy operatorem będzie np. 66 letni dziadek nawet w pełni zdrowy ale refleks to wiadomo jak się z powalnia z wiekiem.

Większość młodych ludzi

Większość młodych ludzi niech bierze przykład z posła Rackiego, który kończy w tym miesiącu 69 lat i jeszcze pracuje - a jak się trzyma . Czemu sam nie przejdzie na emeryturę tylko podburza młodych? Pan poseł będzie miał /pewnie już ma/ emeryturę wysoką + dietki. Młodzi - zastanówcie się nad tym.

Taką pracę, to jak zdrowie

Taką pracę, to jak zdrowie pozwoli każdy chętnie wykonywałby do śmierci... A tak poważnie, to Polacy powinni mieć wybór. Przecież nikt nie zabrania dziś też pracować ludziom jak tylko długo chcą, ale nie można zmuszać, zeby pracowali wtedy, kiedy już nie są w stanie... I nie mówcie mi o rentach, bo już dziś to, że ktoś nie ma nogi, ręki i nie widzi nie jest często podstawą do przyznania tego swiadczenia. Jeśli ktoś przepracuje 35-40 lat, to nikt łaski nie robi, bo taki człowiek solidnie sobie zapracował na emeryturę.

Przecież tylko skończony

Przecież tylko skończony tuman może wierzyć premierowi gdy kłamie, że chodzi mu o to, żeby Polacy mieli wyższe emerytury. Jego minister finansów Rostowski chlapnął, o co naprawdę chodzi. Powiedział w przypływie szczerości, że chodzi o to, żeby ludzie jak najkrócej żyli na emeryturze... Oto cała prawda o Tusku i o tym rządzie. Podobnie było, jak sześciolatów do szkoły na siłę pchali. Też oficjalna wersja była, że to dla dobra dzieci, że to tak po europejsku itd. A minister Boni też się zagalopował i powiedział, że chodzi o to, żeby Polacy szybciej wchodzili na rynek pracy i tym samym dłużej pracowali. Kiedy ten naród wreszcie przestanie pozwalać tak sobą kręcić, manipulować, tak się ogłupiać i tak z siebie głupa robić...?

Typowy wPiS w internet.

Typowy wPiS w internet. Głupi naród bo głosuje na PO.
Radzę trochę więcej szacunku dla większości społeczeństwa i jego innych niż twoje poglądów. Dopisz tu jeszcze głupiemu narodowi skąd Kaczyński Jarosław weźmie pieniądze na te "godne" i odpowiednio "wczesne" emerytury w czasach gdy Szwecja przedłuża wiek emerytalny DO 75 ROKU ŻYCIA. Z konta oobistego , którego nie ma? Bajko to się fajnie obiecuje i to jest właśnie ogłupianie narodu.

Czy każdy, kto ośmieli

Czy każdy, kto ośmieli się skrytykować Tuska choćby nawet miał 200% racji zaraz musi być wg niektórych PiSiorem? Niektórzy mają swoje własne poglądy panie leming!

PO pierwsze! Piszę o tym,

PO pierwsze! Piszę o tym, że obecna ekipa jak żadna dotąd oszukuje ludzi i wciska kity. Inne są intencje, a inne tłumaczenie różnych poczynań. Podałem dowody na to, że tylko "przypadkowa szczerość" albo raczej naiwność niektórych ministrów daje szansę na to, żebyśmy ty, ja i reszta Polaków usłyszeli jak jest naprawdę. Co do tej większości, to akurat w sprawie emerytur chyba przestrzeliłeś, bo zdecydowana większość rodaków nie podziela twojego poglądu. Porównywanie nas do Szwecji też nie ma sensu. Nawet, gdyby Szwedom podniesiono wiek emerytalny do 80 roku życia, to zdaje się, że i tak statystyczny Szwed przeżyłby na emeryturze więcej lat niż statystyczny Polak od 67 roku życia. Przy podejmowaniu tak kontrowersyjnych decyzji powinno się brać pod uwagę różne aspekty sprawy, a fakty są takie, że przeciętny Polak żyje dziś wg zawyżonych i bardzo optymistycznych szacunków do 71 lat. Jeśli więc dziś emeryturą cieszy się max 6 lat, to po cudach Tuska zostaną mu 4 lata. Na to, że dłużej będziemy żyć raczej nie ma co liczyć, bo światełka w tunelu zwanym służba zdrowia nie widać więc na lepsżą opiekę medyczną też szans nie ma, a pracując dłużej, żyjąc w nieustannym stresie choćby z powodu ciągłego i dużego zagrożenia utratą pracy i środków do życia spowodujemy, że będziemy umierać może i wcześniej niż dziś. Jeśłi nie zauważyłeś, to może ci uświadomię, że ten rząd nie zrobił nic, dosłownie nic, żeby wzmocnić naszą gospodarkę ( ta gospodarka się kula sama jak zresztą za prawie wszystkich rządów), żeby pozyskać potrzebne środki nie z kieszeni Polaków. Jedyne co potrafi, to podnosić podatki, składki zdrowotne, okradać nas z naszych pieniędzy w OFE i zabierać ludziom to co mają i co gorsza nie wszystkim tylko wybranym, tym słabszym, których nie musi się bać. Co do PiSu, to nie specjalnie obchodzi mnie skąd weźmie pieniądze na coś, bo to opozycja, a zastanawianie się co by zrobili, to politykal fikcion. Jak kiedyś dojdą do władzy, to będę ich rozliczał w odróżnieniu od wyborców PO, którzy od 5 lat mają własny rząd, a rozliczają cały czas PiSiorów. Tak swoją drogą, to odnoiszę wrażenie, że spora część Polaków myśli, że cały czas rządzi w Polsce PiS i Kaczyński. Prorzadowe media narobiły niektórym takiego bełtu w głowach, że co mniej kumaci się zupełnie pogubili. Wracając do emerytur. Prawda jest taka, że żyjemy prawie najkrócej ze wszystkich mieszkańców UE, a PO chce nam zafundować pracę prawie najdłużej... Chyba Balcerowicz stwierdził niedawno, że wyższy wiek emerytalny ma prawdopodobnie w planach tylko jedno państwo UE więc o czym tu mówić. Jest wiele krajów w sytuacji demograficznej o wiele gorszej niż my, w których tak radykalnych posunięć się nie planuje. Może by tak pan Tusk i jego elektorat poczynili wysiłek i zaproponowali Polakom jakąś sensowną politykę prorodzinną, żeby młodzi chcieli i mogli mieć więcej dzieci, bo narazie to wygląda to tak, że wódz proponuje nam podniesienie wieku emerytalnego i jednocześnie zabiera się za likwidowanie może i mało skutecznych, ale jedeynych istniejących elementów polityki prorodzinnej. Na koniec dodam, że ja mogę pracować i do śmierci ale pod warunkiem, że Pan Bóg da mi zdrowie i siły, a pan Tusk nie wiem jak, ale zagwarantuje, że będę miał pracę, a nie jak można łatwo przewidzieć Polska będzie krajem, gdzie będą setki tysięcy, a może i miliony bezrobotnych w wieku 55+, któzy będą zyli na garnuszku rodziny albo z pomopcy społecznej (jeśli oczywiście premier tysiąclecia i tego nie zlikwiduje)...