Zwycięski horror na koniec

Nie byłyby sobą, gdyby na koniec sezonu nie zafundowały kibicom dramatycznej końcówki - mowa o koszykarkach Ostrovii, które w niedzielny wieczór wygrały po zaciętym boju z SMS-em Łomianki 81:77. Na koniec sezonu świetną skutecznością błysnęła Agata Krygowska, która trafiła 5 na 6 rzutów z dystansu. "Szkoda, że tak późno" - powiedziała Radiu Centrum Krygowska, a trener Kasper Smektała cieszył się ze szczęśliwego zakończenia sezonu.

"To był ostatni mecz i wszyscy zastanawiali się, jak zagramy w tym spotkaniu. Wszyscy dookoła mówili, że to mecz o pietruszkę, ale my chciałyśmy pokazać swój charakter i naprawdę walczyć o każdą piłkę. Myślę, że sprostałyśmy temu wyzwaniu i z podniesioną głową kończymy sezon" - powiedziała Radiu Centrum Krygowska.

"Lubimy grać do samego końca i walczyć o zwycięstwo do ostatnich sekund. Zresztą w spotkaniach z SMS-em Łomianki z reguły tak bywało, że walka toczyła się do końca. Widać, że w tym meczu oba zespoły postawiły na atak. Mecz mógł się podobać kibicom. Cieszę się ze zwycięstwa, bo kończymy sezon trzema wygranymi z rzędu. Uważam to piąte miejsce dla mnie jako trenera za większy sukces niż w poprzednim sezonie czwarte" - powiedział Radiu Centrum Kasper Smektała.

Najwięcej punktów dla Ostrovii rzuciły: Krygowska 17, Parysek 14, Kaczmarek 13 i Mielczarek 10. Tymczasem juniorki Ostrovii nie zdołały w weekend awansować do półfinału Mistrzostw Polski do lat 18. W turnieju ćwierćfinałowym w Ostrołęce najpierw wygrały z MKS-em Zabrze, a później doznały dwóch porażek z Basketem Aleksandrów Łódzki 49:62 i Unią Basket Ostrołęka 57:81, zajmując trzecie miejsce w grupie IV.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Akurat wczorajszy mecz był

Akurat wczorajszy mecz był przeciętny. Na plus Krygowska, której ewidentnie rzut siedział. Ten mecz pokazał również jak nie należy rozgrywać końcówki. To, że nie było z tego powodu żadnej konsekwencji to się nazywa "szczęście", Kobieca koszykówka to "radosna koszykówka", ale wczoraj to już było zbyt duże przegięcie. Tak jak chwaliłem zespół za "wizję gry" tak tej taktyki wczoraj nie widziałem w ogóle, Niemniej dziewczynom należą się wielkie słowa uznania za miejsce, które udało im się w tym sezonie osiągnąć. Zgadzam się z Kasprem: piąte miejsce uważam za większy sukces niż w poprzednim sezonie czwarte. Bez Szymańskiej, a przede wszystkim Cebulskiej siła napędowa Ostrovii była dużo niższa. Owszem doszły Trzeciak, Kudłak i Żurkowsa, ale na pozycji rozgrywającej Trzeciak ciężko porównywać z Cebulą. Żurkowska to typ gry obwodowej, nie kreuje gry, piłka przez jej ręce przechodzi rzadko (zwykle też od razu oddaje jeśli nie decyduje się na rzut). Kudłak miała być dużym wzmocnieniem, a okazał się to nietrafiony transfer. Ciekawe jak zespół będzie prezentował się bez Paryskowej (ponoć do tego wojska jednak idzie tyle, że później niż pierwotnie chciała). Tą zawodniczkę też będzie mega ciężko zastąpić