Z drugoligową Puszczą Niepołomice w środę o godzinie 17:00 na Stadionie Miejskim zmierzą się piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów w ramach rozgrywek 1/32 Pucharu Polski na szczeblu centralnym. "Żaden rywal nie jest nam straszny" - zapewniają w rozmowie z Radiem Centrum kapitan Ostrovii, Tomasz Kempiński oraz trener Piotr Konstanciak.

"Złapaliśmy na pewno więcej luzu i wiary we własne umiejętności, które potrafimy pokazać na boisku. W Pucharze Polski będziemy chcieli zajść jak najdalej. Zobaczymy, ile starczy nam sił i umiejętności. Występ w rozgrywkach centralnych Pucharu Polski jest na pewno wydarzeniem dla kibiców w regionie, bo dawno na tym poziomie nie grał zespół z naszych okolic. Dołożymy wszelkich starań, by dojść jak najwyżej w Pucharze Polski" - powiedział Radiu Centrum popularny "Kempes".

"Gramy normalny mecz. Na pewno będzie to już lepiej przygotowana drużyna i lepiej wyszkoleni zawodnicy niż Górnik Wałbrzych, z którym wygraliśmy w poprzedniej rundzie. Jestem przekonany, że moi piłkarze nie odstawią nogi rywalowi i będą grali do samego końca. Czy przyjedzie do nas druga, pierwsza liga czy ekstraklasa, żadna liga nas nie przestraszy. Zawsze będziemy grać swoją piłkę. Oglądamy mecze w wyższych ligach w telewizji i widzimy, że to nie jakiś inny świat."

Rywal Ostrovii w dwóch pierwszych kolejkach II ligi zdobył 4 punkty i przynajmniej teoretycznie jest faworytem środowego meczu. Jego zwycięzca dzień później pozna rywala w 1/16 Pucharu Polski, którym może być już zespół z ekstraklasy.