Prawie 150 uczestników, świetna zabawa i wysoki poziom sportowy. Pierwszy Mikołajkowy Turniej Karate w Ostrowie był wielkim wyzwaniem dla organizatorów i okazał się sukcesem.

"Do zrobienia zawsze jest wiele, ale poziom był bardzo dobry" - powiedział Radiu Centrum sędzi główny turnieju Paweł Zieliński z klubu w Człuchowie:
"To jest turniej mikołajkowy dla dzieci i pamiętajmy, że sędziowie również nie są tacy restrykcyjni. Bo tu ma być przede wszystkim dobra zabawa. Ale było naprawdę fajnie, wiele wyrównanych walk. Turniej świetnie zorganizowany przez sensei Tadka Kurzawskiego. To były jego pierwsze zawody i jestem pod ogromnym wrażeniem i już nie mogę się doczekać kolejnych w Ostrowie."
W turnieju startowali zawodnicy w wieku od 7 do 17 roku życia. Do Ostrowa przyjechali reprezentanci klubów z całej Polski.

"Turniej jest zabawą, ale i tak fajnie jest wygrać" - mówią najmłodsi uczestnicy turnieju:
"Dla niektórych jest jeszcze fajniej, bo wygrywają. Ale najważniejsza jest zabawa. Ważne, żeby dobrze się nauczyć, trenować jak najwięcej i wtedy jest coraz lepiej. Najtrudniejsze jest kata, ale do karate przyciąga mnie ta dyscyplina i tradycja. Pierwsze walki są trudne - nie wiesz czy wygrasz, czy nie. Siedzisz i myślisz, denerwujesz się. A jak wygrasz, to czujesz się pewniej."
W ostrowskim klubie karate na zajęcia chodzi ponad 140 osób - dzieci i dorosłych. Zajęcia odbywają się w dwóch szkołach: w Ostrowie i w Raszkowie.
"Sztuki walki budzą od zawsze zainteresowanie, ale teraz są one inaczej postrzegane" - mówi organizator i szef ostrowskiego klubu Tadeusz Kurzawski:
"Coraz więcej dzieci przychodzi na zajęcia karate, również więcej dziewczynek. Rodzice dostrzegają wiele wartości pozytywnych, jakie niesie trenowanie tej sztuki walki. Do niedawna wiele osób kojarzyło ten sport z agresją. A widzą jednak, że karate wnosi wiele pozytywnych cech, kształtujących charakter dziecka."

Partnerem medialnym turnieju było Radio Centrum.