Na razie nie ma kolejnych kontraktów w ŻKS Ostrovia. Prezes klubu Mirosław Wodniczak nie kryje, że negocjacje z zawodnikami nie należą do łatwych i przedłużają się. Największy problem jest z polskimi seniorami.

Przypomnijmy, że kontrakty z ostrowskim klubem podpisali już: Szwed David Ruud, Francuz David Bellego oraz Fin Timo Lahti. Jeszcze w poprzednim tygodniu wydawało się, że kwestią dni będzie podpisanie umów z krajowymi seniorami.

"Te rozmowy nie są łatwe. Czasami wydaje się, że zawodnik jest już blisko, a później okazuje się, że ktoś złożył mu lepszą ofertę. Licytować się nie zamierzamy. U nas są do zarobienia realne pieniądze" - wyjaśnia Radiu Centrum Mirosław Wodniczak. Z polskich seniorów z ostrowskim klubem kojarzono przede wszystkim Mariusza Puszakowskiego, na rozmowach był także Ronnie Jamroży. Spekulowano również o Pawle Miesiącu.

"To było tylko luźne zapytanie. Tematu nie ma" - zastrzega w rozmowie z Radiem Centrum Wodniczak. Zwrot sytuacji natomiast jest możliwy w kwestii Mariusza Staszewskiego. Nadal także nie wiadomo, kto będzie trenerem żużlowców Ostrovii. "Czekamy na odpowiedź pewnej osoby" - tajemniczo wyjaśnia Mirosław Wodniczak.