Choć przegrali to momentami grali jak równy z równym i był to bardzo pożyteczny sparing. Mowa o środowym meczu w Uniejowie, gdzie przebywający na obozie przygotowawczym ekstraklasowy zespół Widzewa Łódź zmierzył się z drugoligową Calisią Kalisz.

Podopieczni Sławomira Majaka do 60 minuty utrzymywali bezbramkowy remis, a w pierwszej połowie znakomitą okazję do zdobycia gola dla Calisii zmarnował Jan Zając. Za to rezerwowy kaliski bramkarz Marcin Żółtek w 16 minucie obronił rzut karny Patryka Stępińskiego. Obie bramki dla Widzewa zdobył młody napastnik z Czarnogóry Veljko Batrović. Najpierw strzałem w długi róg, a w 87 minucie wykorzystał kolejny rzut karny dla drużyny z Łodzi. Jednak jak informują Radio Centrum włodarze kaliskiego klubu był to ciekawy sparing, w którym Calisia zagrała na dwie jedenastki i testowała aż 7 nowych graczy. Byli to m.in. Krzysztof Kaczmarek z Chrobrego Głogów, Maksymilian Michalski z Wisły Kraków, czy Michał Wrzesiński z Lecha Rypin. A kolejny mecz kontrolny kaliszanie rozegrają w najbliższą sobotę. Na boisku w Ostrowie kaliski drugoligowiec zmierzy się z czwartoligową Victorią Ostrzeszów.

Widzew Łódź - Calisia Kalisz 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Veljko Batrović 60. min, 2:0 Veljko Batrović 87. min.

Calisia: Żółtek - Błaszczyk (46. Wandzel), Dymkowski (46. Wiącek), Gawlik (46. Józefiak), Paczkowski (46. Wróbel) - Kowal (46. Ciesielski), Kaczmarek (46. Szczepan), Michalski (46. Klofik), Zając (46. Drężewski), Wrzesiński (46. Stojczew) - Skrobacz (46. Ciach).

Fot: Piotr Jaworowski