Skończyło się na strachu

Groźnie wyglądający wypadek dwóch żużlowców Ostrovii miał miejsce podczas sobotniego treningu punktowanego z Falubazem Zielona Góra. Już w pierwszym wyścigu na tor upadli Zbigniew Czerwiński i Mariusz Węgrzyk. Ten pierwszy opowiedział Radiu Centrum jak doszło do karambolu, a Jan Grabowski mówi o tym, że na szczęście obyło się bez groźniejszych urazów ostrowskich żużlowców.

"Wpadłem w ogromną dziurę. Nie byłem w stanie nic w tym momencie zrobić. Motocykl pojechał prosto. Przykre jest to, że uderzyłem w mojego kolegę z drużyny, Mariusza Węgrzyka. Wszystko sobie z nim wyjaśniłem. Mariusz bardzo spokojnie podszedł do tego wypadku. Między nami wszystko jest w porządku. Naprawdę serdecznie przepraszam Mariusza za to, co się stało. Wiadomo, że jak po każdym upadku, jesteśmy poobijani. Najważniejsze, że kości są całe i motocykle mocno nie ucierpiały" - powiedział Radiu Centrum popularny "Sałatka".

"Mariusz Węgrzyk nie jechał już dalej w sparingu, ale nic groźnego na szczęście się nie stało. Ma tylko zdarty naskórek. Kibice mogą być spokojni o stan jego zdrowia" - dodał trener żużlowców Ostrovii.

Przypomnijmy, że w treningu punktowanym z wicemistrzem Polski, Falubazem Zielona Góra zakończonym po 10 wyściguach ŻKS Ostrovia przegrała 24:36.

kmiecikatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze