Sensacja w Pleszewie

Sensacja w pierwszym meczu półfinału play-off koszykarzy w Pleszewie. Faworyzowany Open Florentyna przegrał w sobotni wieczór we własnej hali, po dogrywce z BM Węgiel Stal Ostrów 94:99. Zwycięstwo Stali jest tym bardziej niespodziewane, gdyż zespół z Ostrowa nawet przez moment w regulaminowym czasie nie prowadził. Jeszcze na 3 minuty przed końcem po akcji 3+1 Adama Kaczmarzyka Open wygrywał 84:76 i wydawało się, że losy rywalizacji są rozstrzygnięte. Gospodarze, grający bez podstawowych zawodników, którzy spadli za przewinienia Dryjańskiego, Ecki i Gacka oraz kontuzjowanego Nowaka, nie sprostali ambitnie grającym koszykarzom z Ostrowa. Do dogrywki doprowadził Marcin Dymała, który mógł rozstrzygnąć losy rywalizacji w regulaminowym czasie, ale na 4 sekundy przed końcem wykorzystał tylko jeden z dwóch rzutów wolnych. O przyczynach porażki gospodarzy powiedział Radiu Centrum kierownik drużyny, Tomasz Serba.

"Myślę, że przegraliśmy bo nasza pierwsza piątka 15 minut przed końcem meczu siedziała już na ławce. Ci zawodnicy, którzy powinni odgrywać czołowe role spadli z boiska za pięć fauli. Później tak się potoczył mecz i niestety przegraliśmy. Na szczęście przegraliśmy tylko bitwę, a nie wojnę, bo rywalizacja w półfinale trwa nadal"

"Open Florentyna Pleszew jest mocna bez względu na to, czy gra w pełnym składzie, czy drugą piątką, więc nie przykładałbym tak dużej wagi do tego, że kilku ich graczy spadło za faule. My też mieliśmy problemy, bo za przewinienia parkiet opuścił Łukasz Olejnik. Rafał Wojciechowski był cieniem samego siebie, bo całą noc miał problemy jelitowe. Też nam było ciężko" - dodał trener BM Węgiel Stal Ostrów, Mikołaj Czaja.

W dogrywce Stal po raz pierwszy wyszła na prowadzenie i nie oddała go już do końca, zwyciężając ostatecznie 99:94. Najwięcej punktów dla Stali rzucili: Kałowski 27 i Dymała 24. Dla Open Kaczmarzyk i Ratajczak po 21, który dodatkowo zebrał z tablic 20 piłek oraz Ecka, autor 19 punktów. W niedzielę drugi mecz półfinałowy play-off w Pleszewie. Początek o godzinie 18:00.

kmiecikatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).