Po prestiżowym zwycięstwie w Ostrowie, kaliscy szczypiorniści chcą iść za ciosem i walczyć o następną wygraną i kolejny awans w tabeli. W ramach 21 kolejki pierwszoligowych zmagań, już w sobotę MKS Kalisz na własnym parkiecie zmierzy się z AZS-em Łódź. Aktualnie kaliszanie zajmują 4 miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów, a ich sobotni rywale są na 10 pozycji i uzbierali 13 punktów. Stąd jak powiedział Radiu Centrum trener MKS-u Kalisz Bruno Budrewicz, jego podopieczni powalczą o komplet punktów i chcą zrealizować kolejny cel:

"Choć miejsce w tabeli może na to nie wskazywać to będzie ważny i trudny mecz z Łodzią, a potem mamy wyjazd do Zawiercia, gdzie również nie jesteśmy bez szans. Gdyby w tych dwóch meczach udało nam się zwyciężyć to są duże szanse, że możemy tegoroczne rozgrywki zakończyć wysoko na 4-5 miejscu. To jak na beniaminka pierwszoligowych rozgrywek byłoby wyśmienitym wynikiem. Jesteśmy już praktycznie pewni utrzymania, a teraz wyznaczyliśmy sobie kolejny cel, być jak najwyżej w tabeli".

Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej kaliszanie pokonali na wyjeździe akademików z Łodzi 33:30. Początek rewanżowego, sobotniego meczu w hali Arena zaplanowano o godzinie 18:00.