Ranni kolarze wracają na tor

Jedną ze sportowych cześci ochodów święta Miasta Kalisza był Ogólnopolski Wyścig Kolarski na torze. W imprezie na torze przy Wale Matejki rywalizowało blisko stu kolarzy w siedmiu wyścigach. Ale dla kibiców największą radością był powrót na rowery i do startów części kolarzy rannych w marcowym wypadku.

Przypomnijmy, że w wypadku 21 marca gdy rozpędzony polonez wjechał w grupę kaliskich kolarzy rannych zostało 14 osób. Aktualnie połowa z nich powróciła już do startów i może kontynuować swoją największą pasję - kolarstwo. To oczywiście ci zawodnicy, którzy odnieśli lżejsze obrażenia, np. załamania czy potłuczenia. Ci ciekawe część z nich jazdę na rowerze ma zaleconą jako element rehabilitacji - mówi wiceprezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego Jacek Kasprzak:

"Naprawdę coraz optymistyczniej możemy patrzeć w przyszłość, choć ten sezon będzie jeszcze bardzo trundy jeśli chodzi o starty na ogólnopolskich imprezach. Zawodnicy z tzw. mniejszymi obrażeniami dosyć szybko wrócili do startów, a przede wszystkim do treningów. W tej grupie są głównie juniorzy młodsi"

Tymczasem pozostali są w trakcie dalszego leczenia i badań. Kilku zawodników czekają jeszcze zabiegi chirurgiczne i plastyczne. Wszystkich łączy jedno - chcą jak najszybciej powrócić do swoich klubowych kolegów. - Za każdym razem jak jedziemy na komisje lekarską liczę że lekarz pozwoli mi już na start - przyznaje jeden z najciężej rannych kolarzy Paweł Lis:

"Już wsiadam na rower, jeżdżę na małe przejażdżki jako turysta, ale do czynnego kolarstwa na pewno nie wrócę do 8 lipca. Do tego czasu lekarz neurolog mi zabronił, a potem kolejne badania i może już będę mógł wtedy zacząć wyścigi. Liczę na to bo jak patrzę na kolegów na torze to strasznie
ciągnie, żeby wskoczyć na sprzęt i rywalizować z nimi".

Wracając do kaliskich zawodów to najbardziej zacięta rywalizacja toczyła się pomiędzy zawodnikami Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego, a reprezentantami Stali Grudziądz, w połączonym wyścigu juniorów i elity. Wygrali gospodarze. Podobnie zdominowali oni starty w młodszych kategoriach wiekowych.

figielatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze