Niesamowitych emocji dostarczył ostatni mecz sezonu zasadniczego koszykarek Towarzystwa Sportowego Ostrovia, które w Koninie zmierzyły się z w środowy wieczór z tamtejszym MKS-em. Faworyzowane gospodynie wygrały 64:58, przez co Ostrovia spadła na czwarte miejsce w tabeli i w półfinale play-off spotka się znów z MKS-em Konin.

Do przerwy gospodynie wygrywały 36:24. Drugą połowę Ostrovia rozpoczęła od prowadzenia 12:2 i odrobiły sporo ze strat z pierwszych dwóch kwart. - "Niestety, w tym momencie rozpoczęło się skandaliczne sędziowanie" - powiedział Radiu Centrum Kasper Smektała. Jego zespół w Koninie walczył bardzo dzielnie, ale nie był w stanie pokonać lidera. W 38 minucie przegrywał różnicą 5 punktów i praktycznie ta przewaga utrzymała się do końca. MKS PWSZ Konin pokonał Ostrovię 64:58, a z kolei SMS Łomianki przegrał 53:55 z Ineą Poznań, przez co zespół ze stolicy Wielkopolski wyprzedził w tabeli Ostrovię. Najwięcej punktów dla ostrowskiej drużyny w Koninie rzuciły: Cebulska 16, Parysek 14 i Szymańska 12. - "Zważywszy na to, że graliśmy siódemką dziewczyn bez kontuzjowanej Agnieszki Misiek, mój zespół zaprezentował się bardzo dobrze" - powiedział Radiu Centrum Smektała.

Można powiedzieć, że mecz w Koninie był przedsmakiem play-off, bo już za półtora tygodnia w półfinale Ostrovia ponownie zagra z MKS-em.