Z imponującym bilansem 15 zwycięstw i jednej porażki oraz z pozycji lidera przystąpią do rundy play-off kaliscy siatkarze. To oznacza, że MKS Kalisz na początek tej rywalizacji zmierzy się z czwartą w zestawieniu Lechią Tomaszów Mazowiecki. W rundzie zasadniczej dwukrtotnie kaliszanie pokonali tego rywala, ale też może być trudniej ze względu na kontuzje. Mówi Radiu Centrum trener MKS-u Marian Durlej.
"Te kontuzje spędzają nam sen z powiek. Teraz na kilka tygodni wyleciał nam ze składu Michał Lipa, który ma złamany palec. Ale mimo tej bardzo wąskiej ławki, muszą tę grę pociągnąć zmiennicy. Teraz w tym tygodniu te treningi będą cięższe, zresztą już są, dojdzie praca nad skocznością, a ostatni tydzień przed play-offami już trochę wyluzujemy, żeby była ta świeżość na mecze".
Pierwsze dwa mecze z Lechią Tomaszów Mazowiecki kaliszanie rozegrają na własnym parkiecie 7 i 8 marca. Przypomnijmy, że tu rywalizacja będzie się toczyć do trzech wygranych. A zwycięzca tej konfrontacji awansuje do ogólnopolskich turniejów, gdzie stoczy dalszy bój o awans na pierwszoligowe parkiety.