Teoretycznie proste zadanie czeka w niedzielę żużlowców Lubawy Litexu Ostrów. Niepokonany lider tabeli podejmie na własnym torze słabo spisujących się na wyjazdach żużlowców KSM-u Krosno. Popularne krośnieńskie "Wilki" zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i nic dziwnego, że zdecydowanym faworytem meczu jest Lubawa Litex. Trener Jan Grabowski zmienił na ten mecz ustawienie par. Dlaczego? O tym powiedział Radiu Centrum szkoleniowiec ostrowskiej drużyny, a z kolei junior, Łukasz Sówka przestrzega przed lekceważeniem rywala.

"Zmieniłem ustawienie par, bo doszliśmy do wniosku - zresztą po sugestiach samego Aleksieja Charczenki, że Adrian Gomólski może mu wiele pomóc, że wyciągnie go z tego dołka. Tylko dlatego zamieniłem pozycjami Adriana Gomólskiego z Mariuszem Staszewskim. Piątkowy trening był nieobowiązkowy, a mimo tego stawili się na nim wszyscy, bo nie ma mowy o lekceważeniu rywala. Ja już wiele w życiu przeżyłem i każdego przeciwnika trzeba się obawiać" - tłumaczy trener Lubawy Litexu.

"Nie można lekceważyć żadnego rywala, szczególnie przy nowych tłumikach. Każdy może wygrać z każdym, nawet najlepszy może przyjechać za teoretycznie słabszym zawodnikiem" - dodaje Łukasz Sówka.

Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim w Ostrowie o godzinie 15:00. Kibice żużla z regionu później będą mieli długą przerwę w emocjach ligowych na torze w Ostrowie. Kolejny mecz żużlowcy Lubawy Litexu u siebie rozegrają dopiero w połowie sierpnia.

Awizowane składy:

KSM Krosno:
1. Jan Jaros
2. Grzegorz Knapp
3. Borys Miturski
4. Damian Celmer
5. Laszlo Szatmari
6. Dawid Bąk

Lubawa Litex Ostrów:
9. Mariusz Węgrzyk
10. Sebastian Brucheiser
11. Adrian Gomólski
12. Aleksiej Charczenko
13. Mariusz Staszewski
14. Łukasz Sówka

kmiecikrc.fm