Udany debiut Ostrovii i wyjazdowe porażki Calisii i Jaroty. Tak można podsumować występy drużyn z naszego regionie na inaugurację nowego sezonu w piłkarskiej II lidze.

Jako pierwsi nowy ligowy sezon rozpoczęli piłkarze Jaroty Hotel Jarocin. Nie takiego początku spodziewali się jarocińscy kibice, bowiem podopieczni Jarosława Araszkiewicza przegrali na wyjeździe z beniaminkiem Odrą Opole 0:3. Do przerwy na boisku w Opolu utrzymywał się bezbramkowy remis. Jednak w drugiej połowie gospodarze zdobyli aż trzy gole, w tym dwukrotnie trafiali z rzutów karnych.

Jak zgodnie przynawali po meczu Radiu Centrum gracze Jaroty to był zimny prysznic, z którego muszą szybko wyciągnąć wnioski. Również piłkarze Calisii nie zdołali zobyć żadnych punktów w pierwszym ligowym starciu. W wyjazdowym spotkaniu w Częstochowie kaliszanie przegrali z tamtejszym Rakowem 1:2. Gospodarze już do przerwy prowadzili dwoma golami. W końcowych minutach honorową bramkę dla Calisii zdobył Marcin Wandzel. Jako jedyni swoich kibiców nie zawiedli piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów. W sobotę beniaminek zremisował na własnym boisku z jednym z czołowych zespołów ubiegłorocznych rozgrywek Bytovią Bytów 1:1. Goście objęli prowadzenie w 28 minucie po strzale Łukasza Wróbla. Jednak podopieczni Marka Nowickiego tuż po przerwie wyrównali. Rzut karny na bramkę zamienił Bartosz Szepeta, a przy odrobinie szczęścia Ostrovia w końcowych minutach mogła pokusić się o zwycięstwo.