Piłkarskie derby regionu w II lidze dla Ostrovii 1909 Ostrów, która wygrała w niedzielę w Jarocinie 2:0 z Jarotą Hotel. Beniaminek II ligi dzięki tej wygranej utrzymał stratę tylko 1 punktu do ósmego miejsca, które gwarantuje pozostanie w tej klasie rozgrywkowej.

Ogromny wpływ na losy meczu miała sytuacja z 8 minuty, kiedy to Marcin Wojciechowski ostro, wyprostowaną nogą zaatakował Damiana Michalskiego. Sędzia spotkania Michał Woś z Zamościa nie miał wątpliwości i pomocnikowi Jaroty pokazał czerwoną kartkę. Misterny plan taktyczny trenera Jędrzeja Kędziory legł w gruzach. Ostrovia przez ponad 80 minut grała z przewagą jednego piłkarza, choć nie zawsze było widać to na boisku. W 30 minucie po faulu bramkarza Jaroty Karola Szymańskiego na Bartoszu Szepecie, sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Maciej Kowalski-Haberek. Wynik spotkania na 2:0 dla Ostrovii w 70 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem ustalił Krzysztof Gościniak. Jarota też miał swoje okazje, ale zawodziła skuteczność. Ostrovia mogła wygrać jeszcze wyżej, ale w 89 minucie idealną okazję zmarnował młodziutki Robert Skrobacz.